Rodzinę byłego kanclerza Niemiec Helmuta Kohla dzieli głęboki konflikt. Jego synowie Peter i Walter zarzucają drugiej żonie ojca, Maike Richter, że manipuluje nim i izoluje go od rodziny. Ich zdaniem konflikt grozi utratą duchowego dorobku byłego polityka.
Peter (47) i Walter (49) Kohl wzięli w czwartek późnym wieczorem udział w programie Markusa Lanza w telewizji ZDF w związku ukazaniem się nowej, rozszerzonej wersji biografii ich matki, Hannelore Kohl, napisanej przez młodszego z braci.
Zmarła w 2001 roku śmiercią samobójczą pierwsza żona kanclerza skończyłaby w przyszły czwartek 80 lat.
Autor książki sugeruje, że romans Maike Richter z Helmutem Kohlem zaczął się już w latach 90., gdy była ona współpracownicą urzędu kanclerskiego w Bonn.
Synowie zarzucają macosze, że po ciężkim wypadku ojca, który w 2008 roku spadł ze schodów, doznając poważnych urazów głowy, odizolowała go ona od kontaktów z otoczeniem, w tym także od członków najbliższej rodziny. "O ślubie ojca dowiedzieliśmy się z gazety +Bild+" - zauważył Peter podczas audycji ZDF.
Peter Kohl powiedział, nie kryjąc goryczy, że ostatni raz widział ojca w maju 2011 roku. Przechytrzając ochronę, wszedł wraz ze swoją córką do domu Helmuta Kohla. Jak opowiadał, ojciec ucieszył się z wizyty, poprosił jednak, by sobie poszli, bo "będą kłopoty". Po wizycie obecna żona zadzwoniła do niego i "histerycznym tonem" robiła mu wyrzuty.
Jak twierdzą bracia, od tego czasu urwał się nawet mailowy kontakt z ojcem. "Mam wrażenie, że Maike cenzuruje rzeczywistość, w której żyje ojciec" - twierdzi Peter.
Obaj synowie Kohla nie kryją krytycznego stosunku do macochy. Ich zdaniem nawet w czasach, gdy jeszcze się spotykali, rozmowa z nią była niemożliwa i sprowadzała się do wysłuchiwania "pochwalnych hymnów na cześć b. kanclerza". "Miałem wrażenie, że słucham współpracownicy wydziału propagandy" - mówił Peter Kohl. Zdaniem braci Maike Richter przekształciła swoje mieszkanie w Berlinie w "prywatne muzeum Kohla", pełne zdjęć, wycinków prasowych i innych pamiątek.
Peter i Walter niepokoją się o duchowy dorobek ojca. Druga żona zerwała wszelkie kontakty z dziennikarzem Heribertem Schwanem, który pisał Helmutowi Kohlowi przemówienia w czasach jego politycznej aktywności. Schwan zatrzymał jednak wiele poufnych dokumentów, a także 600 godzin nagrań prywatnych wywiadów z Kohlem. Ojciec nie jest w stanie panować nad tym, a Maike Richter straciła ogląd sytuacji - mówi Peter Kohl, ostrzegając, że dokumenty mogą bezpowrotnie zaginąć.
Obaj synowie bardzo pozytywnie wyrażają się o matce. Hannelore Kohl podporządkowała swoje życie karierze męża, prowadząc równocześnie szeroką działalność charytatywną. Według synów jej śmierć była nie tylko wynikiem nieuleczalnej choroby oczu, lecz także następstwem utraty wiary w sens życia po aferze z nielegalnymi funduszami partyjnymi.
Na jesieni 1999 roku wyszło na jaw, że Kohl otrzymywał przez wiele lat datki na działalność partyjną, nie księgując ich zgodnie z obowiązującymi przepisami. Pomimo ogromnej presji polityk CDU odmówił ujawnienia nazwisk darczyńców. Został w związku z tym pozbawiony honorowego przewodnictwa w partii. Przez wiele miesięcy były kanclerz był przedmiotem ostrej krytyki ze strony mediów, przeciwników politycznych, a także własnej partii.
82-letni obecnie polityk był kanclerzem RFN, a potem zjednoczonych Niemiec w latach 1982-1998.
Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)
lep/ mc/
