Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: Historyk: agresji Hitlera na Polskę nikt nie mógł powstrzymać

0
Podziel się:

Ani mocarstwa zachodnioeuropejskie, ani Związek Sowiecki nie były w stanie w
1939 roku powstrzymać agresji Niemiec hitlerowskich na Polskę - ocenił w środę niemiecki historyk
prof. Rolf-Dieter Mueller, kierownik Wojskowo-Historycznego Urzędu Badawczego Bundeswehry w
Poczdamie.

Ani mocarstwa zachodnioeuropejskie, ani Związek Sowiecki nie były w stanie w 1939 roku powstrzymać agresji Niemiec hitlerowskich na Polskę - ocenił w środę niemiecki historyk prof. Rolf-Dieter Mueller, kierownik Wojskowo-Historycznego Urzędu Badawczego Bundeswehry w Poczdamie.

"Dyskusje minionych lat, prowadzone na płaszczyźnie politycznej, doprowadziły do tego, że rola paktu Hitler-Stalin (Ribbentrop-Mołotow - PAP) dla wybuchu II wojny światowej jest przeceniana" - powiedział Mueller podczas telekonferencji pomiędzy Berlinem, Moskwą a Rygą w związku z przypadającą 23 sierpnia 70. rocznicą podpisania paktu (w tajnym protokole do tego układu o nieagresji ZSRR i III Rzesza dokonały podziału Europy Środkowej i Wschodniej, w tym Polski).

Zdaniem profesora jest zrozumiałe, że kraje środkowej i wschodniej Europy, które padły ofiarą agresji, akcentują historyczne znaczenie układu dla swych losów. "Ale decyzja o wojnie nie zapadła w Moskwie, tylko w Berlinie. Hitler był zdecydowany doprowadzić do wojny za wszelką cenę" - powiedział Mueller.

Jak dodał, wiosną 1939 roku Hitler postanowił, że Polska będzie kolejnym celem jego polityki. "Było mu obojętne, jak zachowa się polski rząd. Zaatakowałby również, jeśli doszłoby do antyhitlerowskiej koalicji z ZSRR, albo gdyby Związek Sowiecki pozostał neutralny" - uważa historyk.

"Stalin nie był w stanie powstrzymać Hitlera od realizacji tej decyzji" - powiedział historyk. Dodał, że Związek Sowiecki był w 1939 roku państwem słabym.

Zdaniem Muellera zbyt rzadko mówi się też o tym, że jedynym mocarstwem światowym, które mogło powstrzymać II wojnę były Stany Zjednoczone.

Z kolei prof. Arnd Bauerkaemper z Berlińskiego Kolegium Porównawczej Historii Europy był zdania, że pakt Ribbentrop-Mołotow sam w sobie nie był początkiem II wojny światowej, jednak stanowił "punkt zwrotny" i dał Hitlerowi "iluzję, że sojusz z ZSRR odstraszy zachodnie mocarstwa od udzielenia pomocy Polsce".

"Hitler i Stalin byli gotowi do porozumienia się ze sobą ponad głowami Polski i krajów bałtyckich. Zachodnie mocarstwa odrzucały możliwość takiego układu z ZSRR" - dodał.

Uczestniczący telekonferencji w Moskwie prof. Aleksandr Czubarian ocenił zaś, że pakt Ribbentrop-Mołotow był "tak samo niemoralny", jak układ monachijski z 1938 roku, w którym zachodnioeuropejskie mocarstwa zgodziły się na przyłączenie wchodzącego w skład Czechosłowacji Kraju Sudeckiego do III Rzeszy. Jak dodał rosyjski historyk, w obu przypadkach działano zgodnie z własnym narodowym interesem, kosztem mniejszych państw.

Anna Widzyk (PAP)

awi/ ap/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)