Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: Merkel wyklucza dostawy broni dla syryjskich rebeliantów

0
Podziel się:

Kanclerz Niemiec Angela Merkel kategorycznie wykluczyła możliwość
dostarczenia przez jej kraj broni rebeliantom w Syrii. Podkreśliła, że rząd w Berlinie zabiega o
pokojowe rozwiązanie konfliktu syryjskiego. W. Brytania i Francja chcą zniesienia embarga na broń.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel kategorycznie wykluczyła możliwość dostarczenia przez jej kraj broni rebeliantom w Syrii. Podkreśliła, że rząd w Berlinie zabiega o pokojowe rozwiązanie konfliktu syryjskiego. W. Brytania i Francja chcą zniesienia embarga na broń.

"Republika Federalna Niemiec nie wyśle broni, ponieważ nie ma do tego żadnej podstawy prawnej" - powiedziała Merkel we wtorek po spotkaniu z premierem Kataru szejkiem Hamadem ibn Dżasimem as-Sanim.

Równocześnie Merkel zasygnalizowała gotowość swego rządu do rozmów z partnerami z UE o przyszłości obecnie obowiązującego embarga na broń do Syrii - podała agencja dpa.

Katar uważany jest za kraj będący jednym z najważniejszych źródeł broni dla powstańców walczących od ponad dwóch lat z reżimem prezydenta Baszara el-Asada. "Naród syryjski nie szczędzi wyrzeczeń. Międzynarodowa wspólnota powinna pomóc mu w sposób jasny i skuteczny" - powiedział as-Sani w Berlinie. Zapewnił, że jego kraj nie dąży do destabilizacji sytuacji w regionie. "Nie mieszamy się w sprawy rządów innych państwa" - powiedział premier Kataru.

Wielka Brytania i Francja opowiadają się za zniesieniem embarga Unii Europejskiej na dostawy broni do Syrii, co miałoby wzmocnić tamtejszą opozycję. Obecne embargo obowiązuje do końca maja i jeśli nie zostanie odnowione, przestanie obowiązywać.

Niemcy obawiają się, że broń trafi do rąk walczących w Syrii islamskich fundamentalistów i przyczyni się do zaostrzenia sytuacji. Według ONZ od marca 2011 roku w Syrii śmierć poniosło już ponad 70 tys. ludzi. (PAP)

lep/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)