Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: Osłabiony szef liberałów wzywa swą partię do ofensywy

0
Podziel się:

Szef współrządzącej Niemcami liberalnej partii FDP, wicekanclerz Guido
Westerwelle wezwał w czwartek swe ugrupowanie do zgodnej walki o sukces w wyborach regionalnych w
2011 r. Mimo złych notowań polityka FDP jest słuszna - przekonywał na wiecu w Stuttgarcie.

Szef współrządzącej Niemcami liberalnej partii FDP, wicekanclerz Guido Westerwelle wezwał w czwartek swe ugrupowanie do zgodnej walki o sukces w wyborach regionalnych w 2011 r. Mimo złych notowań polityka FDP jest słuszna - przekonywał na wiecu w Stuttgarcie.

W godzinnym przemówieniu Westerwelle nie odniósł się jednak do krytyki pod swoim adresem ze strony niektórych czołowych polityków FDP. W grudniu publicznie obarczyli go oni winą za słabnące poparcie społeczne dla FDP i wezwali, by zapowiedział swą rezygnację z kierowania partią.

Jeden z regionalnych liderów liberałów nazwał nawet wicekanclerza "kulą u nogi". W ciągu roku, od kiedy Partia Wolnych Demokratów weszła do rządu Niemiec w koalicji chadekami, jej notowania spadły o 10 punktów procentowych. Według sondaży poparcie dla FDP nie przekracza obecnie 5-procentowego progu wyborczego.

"To nie sondaże są kryterium określającym nasze przekonania" - powiedział Westerwelle, który w rządzie Niemiec jest ministrem spraw zagranicznych. "Należy raczej kierować się tym, co jest dobre dla kraju. Kto chce rządzić, musi ponosić odpowiedzialność" - dodał.

"Dziś Niemcom wiedzie się lepiej niż przed wyborami parlamentarnymi w 2009 r. i mamy w tym swój udział - ocenił Westerwelle. - Idziemy we właściwym kierunku". Odrzucił też zarzuty opozycji, jakoby liberalna FDP dbała wyłącznie o korzyści popierających ją grup interesu. "Jesteśmy ugrupowaniem całego narodu" - przekonywał Westerwelle.

Zagrzewał również liberałów do walki w wyborach regionalnych, które odbędą się w tym roku w siedmiu krajach związkowych Niemiec. "Będziemy walczyć, bo Niemcy zasługują na więcej niż rządy lewicy" - powiedział.

Sondaże jednak wskazują, że FDP może ponieść w tych wyborach druzgocącą klęskę; w Badenii-Wirtembergii oraz Nadrenii-Palatynacie notowania liberałów są na razie na granicy progu wyborczego. Porażka FDP w regionach osłabi zaś jeszcze bardziej pozycję federalnego, chadecko-liberalnego rządu Angeli Merkel w drugiej izbie parlamentu Niemiec, Bundesracie, gdzie zasiadają przedstawiciele rządów krajów związkowych.

W obawie przed destabilizacją koalicji rządzącej wskutek debaty personalnej w FDP liderzy chadeckich partii CDU i bawarskiej CSU już w środę przyszli w sukurs Westerwellemu. Szef CSU Horst Seehofer, który w przeszłości ostro krytykował przewodniczącego FDP, nazwał go teraz w wywiadzie prasowym "jedną z najmocniejszych postaci liberalizmu". "Mam nadzieję, że sytuacja w FDP się ustabilizuje" - powiedział w rozmowie z "Sueddeutsche Zeitung". Dodał, że trudności FDP są problemem dla całej koalicji rządzącej.

Z Berlina Anna Widzyk (PAP)

awi/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)