Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: Przed wizytą Miedwiediewa ostrożna nadzieja na nowe otwarcie

0
Podziel się:

Nowy prezydent Rosji złoży w czwartek wizytę w
Berlinie. W stolicy Niemiec oczekuje się, że w trakcie pierwszej
oficjalnej podróży Dmitrija Miedwiediewa na Zachód padną ważne
deklaracje dotyczące przyszłości stosunków między Rosją a UE.

*Nowy prezydent Rosji złoży w czwartek wizytę w Berlinie. W stolicy Niemiec oczekuje się, że w trakcie pierwszej oficjalnej podróży Dmitrija Miedwiediewa na Zachód padną ważne deklaracje dotyczące przyszłości stosunków między Rosją a UE. *

"Bardzo cieszymy się z tej wizyty. Rosję i Niemcy łączą silne przyjacielskie oraz strategiczne stosunki. Możemy je rozwijać i wzmacniać, co uważam za możliwe i konieczne" - oświadczyła kanclerz Angela Merkel w nagraniu wideo opublikowanych na swej oficjalnej stronie internetowej.

Merkel podkreśliła, że podczas rozmowy z Miedwiediewem nie będzie unikać tematów, które dzielą oba kraje, takich jak Kosowo. Moskwa nie uznała jednostronnej deklaracji niepodległości Kosowa i blokuje decyzję o zastąpieniu ONZ-owskiej administracji UNMIK w Kosowie przez unijną misję EULEX.

Za "dobry sygnał" Merkel uznała obietnice nowego rosyjskiego prezydenta dotyczące modernizacji kraju, wzmocnienia społeczeństwa obywatelskiego i państwa prawa.

Oprócz rozmów z niemiecką kanclerz Miedwiediew będzie rozmawiał z prezydentem Horstem Koehlerem.

Jednak najbardziej oczekiwanym punktem programu wizyty rosyjskiego prezydenta jest popołudniowe przemówienie, jakie ma wygłosić na zaproszenie Niemieckiego Towarzystwa Polityki Zagranicznej w berlińskim Hotelu InterContinental.

Będzie to bowiem jego pierwsze ważne wystąpienie za granicą. Politycy i eksperci spodziewają się ważnych sygnałów dotyczących polityki zagranicznej Kremla, w tym przede wszystkim wobec UE i w kontekście mających się wkrótce rozpocząć negocjacji o nowym porozumieniu UE-Rosja.

"Mam nadzieję, że prezydent Miedwiediew wykorzysta tę sposobność i poruszy kilka zasadniczych kwestii odnoszących się do stosunków Rosja-Europa" - powiedział PAP analityk Niemieckiej Fundacji Nauka i Polityka Hans-Henning Schroeder.

Jak dodał Schroeder nowy rosyjski przywódca to także nowy styl w polityce zagranicznej. "Stąd pomysł, że można spróbować otworzyć nowy rozdział we wzajemnych relacjach" - dodał niemiecki ekspert.

Część niemieckich polityków, z szefem dyplomacji Frankiem- Walterem Steinmeierem na czele, powtarzają jak mantrę od marcowych wyborów w Rosji: "Trzymajmy prezydenta Miedwiediewa za słowo".

W ten sposób ostrzegają, że rozliczą nowego szefa Kremla z obietnic dotyczących modernizacji państwa oraz wzmocnienia społeczeństwa obywatelskiego, choć nie brakuje głosów, że te zapowiedzi to blef.

"Nie tylko będziemy trzymać za słowo, ale oczekiwać konkretnych działań" - przekonywał we wtorek w Berlinie koordynator niemieckiego MSZ ds. współpracy z Rosją Andreas Schockenhoff (CDU)
.

"W naszym interesie jest, by w Rosji nastąpiła kompleksowa modernizacja. Nie tylko gospodarcza - dodał. - Bez silnego społeczeństwa obywatelskiego, wolności mediów nie ma mowy o modernizacji".

Dlatego - według Schockenhoffa - UE powinna wspierać przemiany w Rosji. "Partnerstwo oparte na wartościach jest możliwe i ma dla Europy strategiczne znaczenie" - mówił przy okazji prezentacji książki politologa Alexandra Rahra pt. "Rosja dodaje gazu".

Za dobry znak uznał decyzję Miedwiediewa o wycofaniu wniesionego jeszcze przez Władimira Putina w kwietniu projektu zaostrzenia ustawy o mediach. Zgodnie z projektem za notoryczne publikowanie zniesławiających informacji mediom groziłoby zakaz działalności.

Kulminacyjnym punktem napięć pomiędzy Rosją a Zachodem w minionych latach było wystąpienie ówczesnego prezydenta, a obecnego premiera Władimira Putina podczas konferencji na temat bezpieczeństwa w Monachium w 2007 roku, w którym ostro zaatakował on USA oraz NATO.

Być może jednak Angela Merkel da Miedwiediewowi szansę zatarcia tego wspomnienia. "Radziłem pani kanclerz, by zaprosiła obecnego prezydenta Rosji na najbliższą konferencję monachijską" - poinformował Schockenhoff.

Nikt nie ma jednak wątpliwości, że w głównych spornych kwestiach międzynarodowych - Kosowa, rozszerzenia NATO na wschód, czy tarczy antyrakietowej - Miedwiediew będzie kontynuował politykę Putina. Być może tylko w innym stylu.

Anna Widzyk (PAP)

awi/ ap/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)