Niemcy wyślą maksymalnie 1400 wojskowych oraz jedną fregatę przeciwko piratom u wybrzeży Somalii - postanowił rząd w Berlinie.
Niemieckie siły wejdą w skład unijnej misji _ Atalanta _, rozpoczętej w miniony poniedziałek i dowodzonej przez Brytyjczyków. W operacji udział bierze osiem państw, które skierują na wody wokół Rogu Afryki sześć okrętów i trzy samoloty patrolowe.
Jak informuje agencja dpa, rząd w Berlinie uzasadnił decyzję o udziale niemieckiej marynarki wojennej w operacji przeciw piratom koniecznością ochrony transportów z pomocą humanitarną, jak również zabezpieczenia szlaków handlowych biegnących przez wody somalijskie i Zatokę Adeńską.
Mandat niemieckich sił w ramach misji do walki z piractwem zatwierdzić musi jeszcze parlament; głosowanie w Bundestagu zaplanowano na 19 grudnia.
Niemiecka fregata _ Karlsruhe _ (na zdjęciu) już przebywa na wodach regionu i po decyzji parlamentu natychmiast zostanie skierowana do walki z piratami. Koszty udziału niemieckich sił w misji, której mandat upłynąć ma 15 grudnia 2009 roku, szacowane są na 45 milionów euro.
Według Międzynarodowego Biura Morskiego od początku roku piraci zaatakowali w Zatoce Adeńskiej i u wybrzeży Somalii około stu statków. Przetrzymują między innymi uprowadzony supertankowiec z ładunkiem 2 mln baryłek ropy. Ostatnio sygnalizują gotowość atakowania statków wycieczkowych.
ZOBACZ TAKŻE:
