Niemiecki bank centralny Bundesbank zakłada, że wkrótce potrzebny będzie nowy program ratunkowy dla zmagającej się z kryzysem finansowym Grecji - poinformował w niedzielę hamburski tygodnik "Der Spiegel".
Zacytował on przeznaczony dla ministerstwa finansów Niemiec i Międzynarodowego Funduszu Walutowego wewnętrzny dokument Bundesbanku, według którego najpóźniej do początku 2014 roku trzeba będzie "niemal na pewno zawrzeć z Grecją umowę w sprawie nowego programu kredytowego".
Jak stwierdza wspomniany dokument, istnieją "poważne wątpliwości", czy rząd Grecji zdoła przeprowadzić konieczne reformy. Rzeczniczka Bundesbanku odmówiła w niedzielę skomentowania doniesień "Spiegla".
Eksperci od dłuższego czasu ostrzegają, że dla Grecji niezbędny jest następny pakiet ratunkowy albo nawet anulowanie części jej zadłużenia. "Jest nader pewne, że Grecja będzie potrzebować trzeciego programu pomocowego" - powiedział dziennikowi "Die Welt" zasiadający w radzie naukowej niemieckiego ministerstwa finansów ekonomista Joerg Rocholl.
Zdaniem rzecznika do spraw polityki budżetowej frakcji opozycyjnej SPD w Bundestagu Carstena Schneidera, spowoduje to obciążenie niemieckich podatników. "Po wyborach (do Bundestagu 22 września) nastąpi przykre przebudzenie" - powiedział Schneider w niedzielę.
W opublikowanym w sobotę przez gazetę "Efimerida ton Syntakton" wywiadzie minister finansów Grecji Jannis Sturnaras zapowiedział, że podczas listopadowych rozmów z kredytodawcami jego rząd będzie się domagał zmniejszenia ciężaru długów - ale niekoniecznie w formie anulowania części z nich. Jak zaznaczył, możliwe byłoby także dokapitalizowanie greckich banków funduszami Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego z mocą wsteczną i uniknięcie w ten sposób zwiększenia zobowiązań państwa.
W ramach dwóch dotychczasowych pakietów pomocowych, współfinansowanych przez Unię Europejską i Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Grecji udostępniono łącznie 240 mld euro, z czego wykorzystała ona 90 proc. (PAP)
dmi/ mc/
14361800 14362417
