Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: Steinbach stawia warunki swojej rezygnacji

0
Podziel się:

Przewodnicząca niemieckiego Związku Wypędzonych (BdV) Erika Steinbach
wyraziła gotowość do rezygnacji z wejścia do rady fundacji "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie" w
zamian za rozszerzenie składu tego gremium oraz zwiększenie niezależności fundacji od rządu
federalnego - podały w poniedziałek niemieckie media.

Przewodnicząca niemieckiego Związku Wypędzonych (BdV) Erika Steinbach wyraziła gotowość do rezygnacji z wejścia do rady fundacji "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie" w zamian za rozszerzenie składu tego gremium oraz zwiększenie niezależności fundacji od rządu federalnego - podały w poniedziałek niemieckie media.

"Czynimy krok w kierunku przecięcia tego węzła gordyjskiego" - powiedziała Steinbach w poniedziałek w rozmowie z "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

Według informacji tej gazety prezydium BdV jednomyślnie zaakceptowało propozycję kompromisu w koalicyjnym sporze o kandydaturę Steinbach do władz muzeum wysiedleń, które powstać ma w Berlinie.

Współrządząca Niemcami partia FDP sprzeciwia się wejściu szefowej Związku Wypędzonych do rady fundacji z obawy przed obciążeniem stosunków z krytyczną wobec Steinbach Polską. Przewodnicząca BdV ma za to poparcie chadeków, szczególnie bawarskiej CSU.

BdV żąda, by w konflikcie tym obrano "drogę rozsądku", która pozwoliłaby "położyć kres niegodnej dyskusji" - podaje "FAZ".

Zgodnie z propozycją Związku liczba jego przedstawicieli w radzie fundacji miałaby zostać zwiększona tak, by lepiej reprezentowali oni regiony niemieckiego osadnictwa oraz wysiedleń. Przysługujące obecnie BdV trzy miejsca w 13-osobowym gremium to "okrutnie mało" jak na 15 milionów wypędzonych - powiedziała Steinbach.

Ponadto członkowie rady mieliby być powoływani bez wpływu rządu federalnego. BdV chce też, by fundacja "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie" została wyodrębniona z Niemieckiego Muzeum Historycznego, któremu podlega według obowiązującej ustawy.

W ramach fundacji miałaby się z kolei znaleźć część niemieckiego Archiwum Federalnego, w której zgromadzone są dokumenty dotyczące majątkowych skutków wysiedleń Niemców i losów wysiedlonych (Lastenausgleichsarchiv). Przyszłe muzeum w Berlinie powinno mieć również do dyspozycji całą powierzchnię budynku Deutschlandhaus, by odpowiednio udokumentować losy niemieckich i innych wysiedlonych - uważa BdV.

W przytoczonym przez "FAZ" postanowieniu prezydium Związku Wypędzonych oświadcza, że jeśli rząd zdecyduje się pójść "drogą niedyskryminacji i rozsądku" nie będzie konieczne, by organizację tę reprezentowała w radzie fundacji Erika Steinbach.

"Chodzi o godność naszego Związku i los ofiar" - podkreśla BdV.

Według rzecznika Związku we wtorek Steinbach ma wydać oświadczenie w tej sprawie.

Propozycje BdV skrytykowała w rozmowie z PAP posłanka Socjaldemokratycznej Partii Niemiec i członkini rady fundacji Angelica Schwall-Dueren. "Pani Steinbach próbuje zachować twarz, bo zrozumiała, że nie wejdzie do rady (fundacji) +Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie+" - powiedziała.

Zdaniem Schwall-Dueren zmiana ustawy zgodnie z postulatami BdV "możliwa jest teoretycznie, ale w praktyce trudno ją sobie wyobrazić".

"Świadomie przyznano rządowi federalnemu prawo podjęcia ostatecznej decyzji o składzie władz fundacji, by nie znalazły się w niej problematyczne osoby. Rezygnacja z tego prawa w zamian za obietnicę wycofania kandydatury Eriki Steinbach niczego nie rozwiązuje, bo do rady mogłyby wejść inni kłopotliwi członkowie" - wyjaśniła Schwall-Dueren.

W jej ocenie nie jest też możliwe zwiększenie liczby przedstawicieli BdV we władzach fundacji, oznaczające w praktyce przyznanie większości przedstawicielom środowisk wysiedlonych.

Propozycje Związku Wypędzonych popiera natomiast CSU. Polityk bawarskiej chadecji i członek prezydium BdV Stephan Meyer powiedział gazecie "Financial Times Deutschland", że ma nadzieję iż szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle (FDP) nie odrzuci tej wyciągniętej dłoni BdV.

Anna Widzyk (PAP)

awi/ ap/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)