Szef niemieckiego MSZ Guido Westerwelle skrytykował w piątek przeszukania przeprowadzone przez przedstawicieli rosyjskich władz w biurach organizacji pozarządowych (NGO) i wezwał Kreml do traktowania społeczeństwa obywatelskiego z większym szacunkiem.
Westerwelle jest "bardzo zaniepokojony" kilkugodzinną "obławą" na organizacje praw człowieka w Rosji - powiedział rzecznik MSZ Andreas Peszke w Berlinie dziennikarzom. Szef niemieckiej dyplomacji domaga się większego szacunku i uczciwego traktowania społeczeństwa obywatelskiego i organizacji praw człowieka. Takie "zmasowane akcje są nie do zaakceptowania" - oświadczył Peschke.
Przedstawiciele prokuratury, resortu sprawiedliwości i urzędu skarbowego przeszukali w czwartek między innymi biura stowarzyszenia Memoriał, czołowej organizacji obrony praw człowieka w Rosji. Członek Rady ds. rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i praw człowieka przy prezydencie Rosji Pawieł Czikow powiedział, że dotychczas dokonano przeszukań w ok. 2 000 organizacji.
Zdaniem działaczy praw człowieka kontrole mają związek z ustawą, która weszła w życie w 2012 roku. Wymaga ona od organizacji pozarządowych, otrzymujących fundusze z zagranicy, by zarejestrowały się jako "zagraniczni agenci" i jako tacy prowadzili działalność.
Niemieckie władze z rosnącym zaniepokojeniem obserwują rozwój sytuacji wewnętrznej w Rosji, reagując ostro na przypadki naruszania praw człowieka. Bundestag przyjął w listopadzie uchwałę, zawierającą ostrą krytykę represji wobec rosyjskich organizacji pozarządowych. Niemieccy parlamentarzyści wezwali wówczas rosyjskie władze do przestrzegania praworządności.
Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)
lep/ kar/