Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: Westerwelle wzywa do spokoju w sprawach Cypru

0
Podziel się:

Szef niemieckiego MSZ Guido Westerwelle wezwał do zachowania spokoju przy
podejmowaniu decyzji dotyczących przyszłości Cypru. Był to jeden z tematów jego środowej
konferencji prasowej z zagranicznymi dziennikarzami akredytowanymi w Berlinie.

Szef niemieckiego MSZ Guido Westerwelle wezwał do zachowania spokoju przy podejmowaniu decyzji dotyczących przyszłości Cypru. Był to jeden z tematów jego środowej konferencji prasowej z zagranicznymi dziennikarzami akredytowanymi w Berlinie.

Westerwelle mówił też m.in. o Partnerstwie Wschodnim, umowie stowarzyszeniowej z Ukrainą, bardzo wysoko ocenił stan stosunków polsko-niemieckich. Zapowiedział także polityczne debaty na temat przyszłości Europy.

"Żałuję, że pakiet pomocowy (dla Cypru) nie został zaakceptowany" - powiedział szef niemieckiej dyplomacji. "Czekamy na nową propozycję Cypru. Chcemy zachować strefę euro. (...) Aby odnieść sukces, konieczna jest solidarność jednej strony, ale również dyscyplina (budżetowa) drugiej strony" - dodał.

Parlament Cypru odrzucił we wtorek jednorazowe opodatkowanie depozytów w cypryjskich bankach jako warunek otrzymania przez zagrożoną bankructwem wyspę 10 miliardów euro pomocy od strefy euro i MFW.

Odpowiadając na pytanie o odpowiedzialność Niemiec za fiasko porozumienia ws. pakietu ratunkowego dla Cypru, Westerwelle powiedział: "Mleko rozlało się, teraz musimy patrzeć w przyszłość".

"Jestem przekonanym europejskim patriotą i jestem dumny z mego kraju. Radzę wszystkim, by dyskutowali i podejmowali decyzje spokojnie, z mniejszymi emocjami, by było więcej mądrych i przemyślanych analiz" - mówił niemiecki polityk.

Westerwelle przyznał, że UE znalazła się "w trudnej sytuacji"; powtórzył, że właśnie dlatego trzeba "decydować spokojnie, by nie podejmować nietrafnych decyzji". "Trzeba trzymać się reguł i procedur. Nie ma żadnych negocjacji dwustronnych, lecz są rozmowy między Cyprem a trojką (Komisją Europejską, EBC i MFW)" - podkreślił.

Na pytanie PAP o bilans Partnerstwa Wschodniego Westerwelle zaznaczył, że podziela stanowisko szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego w sprawie Ukrainy. "Podzielam polityczne życzenie wyrażone przez Sikorskiego, by do podpisania umowy z Ukrainą doszło na szczycie Partnerstwa Wschodniego" - powiedział.

Zastrzegł, że dopiero negocjacje i rozwój wydarzeń na Ukrainie pokażą, czy będzie to możliwe. Sikorski zadeklarował w Sejmie, że jeśli Ukraina stworzy warunki do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE, to Polska będzie zabiegać o przyznanie jej na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie "perspektywy europejskiej". Powiedział też, że za pełny sukces uzna podpisanie umów stowarzyszeniowej i o wolnym handlu z Ukrainą oraz sfinalizowanie negocjacji ws. analogicznych porozumień z Mołdawią, Gruzją i Armenią.

Westerwelle wyraził zaniepokojenie sytuacją na Białorusi oraz brakiem dyskusji w Niemczech na ten temat. "Trudna sytuacja panuje nie tylko na południu Europy, lecz także w krajach sąsiednich na wschodzie" - powiedział. "Sytuacja na Białorusi jest niezmiennie nie do zaakceptowania" - ocenił szef niemieckiej dyplomacji.

Westerwelle opowiedział się za kontynuacją dotychczasowej polityki wobec krajów w Europie Wschodniej. "Powinniśmy nadal trzymać się naszej polityki zbliżenia (do tych krajów), przekazywać im jasne postulaty, także dotyczące naszych oczekiwań. Nie wolno nam zrezygnować z tej polityki" - wyjaśnił Westerwelle, podkreślając, że jest to "ważna wspólna sprawa, a nie tylko polski problem".

Niemiecki minister spraw zagranicznych bardzo wysoko ocenił stan stosunków polsko-niemieckich. Mówił, że są tak dobre, jak nigdy przedtem w jego świadomym politycznie życiu. Przypomniał, że pierwszą zagraniczną wizytę po objęciu urzędu szefa MSZ jesienią 2009 roku złożył w Warszawie. "Europa to nie tylko Europa zachodnia, a Polska jest bardzo ważnym, centralnym partnerem Niemiec" - podkreślił.

Na spotkaniu z zagranicznymi dziennikarzami Westerwelle zapowiedział, że rok 2014 będzie rokiem "politycznych debat o przyszłości Europy". "W roku bieżącym musimy przezwyciężyć kryzys i ustabilizować Europę. W minionych dwóch latach stworzyliśmy zasady i mechanizmy" - mówił. Jego zdaniem rok 2014 zdominują dyskusje o przyszłości Europy, "także tej dalszej". "Jeżeli nie powiemy obywatelom, dokąd jedziemy, to żaden z nich nie wsiądzie do tego pociągu" - dodał.

Westerwelle przypomniał, że powołana z jego inicjatywy Grupa Refleksyjna, zrzeszająca jedenastu ministrów spraw zagranicznych, opracowała w zeszłym roku rozwiązania, które "dają odpowiedzi na wiele problemów UE". W pracach tej nieformalnej grupy uczestniczył też szef polskiej dyplomacji.

Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)

lep/ az/ mc/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)