Zalegający śnieg i niskie temperatury utrudniały w nocy z czwartku na piątek ruch na drogach na wschodzie Niemiec. Większość autostrad jest jednak przejezdna. Problemy wciąż występują na lotniskach, a pociągi mają opóźnienia.
Jak podała w piątek agencja dpa, na śliskich drogach w graniczącej z Polską Brandenburgii doszło do licznych wypadków, choć było ich dużo mniej niż dzień wcześniej. Na autostradzie A24 zginął 26-letni kierowca samochodu dostawczego. Tylko trzy wypadki odnotowano w Meklemburgii-Pomorzu Przednim.
Zimowa pogoda zakłóciła funkcjonowanie berlińskiego lotniska Tegel. W czwartek wieczorem i w piątek rano odwołano wiele lotów, w tym połączenia do Londynu, Paryża i Zurychu.
Od soboty w Niemczech wchodzi w życie obowiązek używania opon zimowych, gdy wymagają tego warunki pogodowe. Niemiecki parlament znowelizował w listopadzie dotychczasowe nieprecyzyjne przepisy, które nakazywały kierowcom używania "odpowiedniego ogumienia". (PAP)
awi/ ap/