Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nigeria: Przywódca rebeliantów zgodził się na amnestię

0
Podziel się:

Jeden z najważniejszych przywódców nigeryjskich rebeliantów Ateke Tom
zgodził się w czwartek zakończyć walki w bogatej w ropę delcie Nigru i zaakceptował propozycję
bezwarunkowej amnestii, którą złożył prezydent Umaru Yar'Adua.

Jeden z najważniejszych przywódców nigeryjskich rebeliantów Ateke Tom zgodził się w czwartek zakończyć walki w bogatej w ropę delcie Nigru i zaakceptował propozycję bezwarunkowej amnestii, którą złożył prezydent Umaru Yar'Adua.

Tom, którego 2 tys. bojowników atakowało instalacje służące do wydobycia ropy, jest przywódcą jednej z trzech frakcji związanych z Ruchem na rzecz Wyzwolenia Delty Nigru (MEND).

"Niniejszym formalnie akceptuję propozycję amnestii i składam broń" - powiedział przywódca rebeliantów na konferencji z nigeryjskim prezydentem.

W niedzielę upływa termin, który prezydent wyznaczył rebeliantom na złożenie broni w zamian za ułaskawienie. Oferta ta była najpoważniejszą do tej pory próbą powstrzymania niepokojów, przez które Nigeria wydobywa jedynie dwie trzecie ropy, którą mogłaby wydobywać, co kosztuje ją miliardy dolarów rocznie.

Dowódcy MEND wezwali nigeryjskie władze, aby odsunęły wyznaczony termin złożenia broni o trzy miesiące. Pozwoliłoby to podjąć rozmowy na temat żądań rebeliantów, m.in. wycofania większości wojsk z delty Nigru. Rząd jednak nalega, że amnestia musi zostać przyjęta bezwarunkowo, a termin nie może być przesunięty.

"Wzywam innych, którzy nie przyjęli jeszcze amnestii, aby to zrobili w ciągu pozostałych jeszcze trzech dni, tak abyśmy wszyscy mogli wspólnie pracować dla zapewnienia pokoju i bezpieczeństwa w regionie" - apelował Tom.

Zdaniem niektórych analityków, nawet jeśli najwyżsi dowódcy poddadzą się, niewiele można zrobić, by powstrzymać ich bojowników przed znalezieniem nowych przywódców i wznowieniem ataków.

Doradca prezydenta oznajmił w ubiegłym miesiącu, że amnestię podpisało 6 tys. bojowników. Rząd przewiduje dla byłych rebeliantów stypendia, programy edukacyjne i kształcenie zawodowe.

Ruch na rzecz Wyzwolenia Delty Nigru rozpoczął walkę w 2006 r. Rebelianci domagają się, aby lokalnej ludności przypadała w udziale większa niż dotąd część zysków z eksploatacji bogactw naturalnych.(PAP)

keb/ mc/

4859572

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)