Henry Okah, uznawany za jednego z przywódców nigeryjskich rebeliantów z Ruchu na rzecz Wyzwolenia Delty Nigru (MEND), został w poniedziałek zwolniony z więzienia, zgodnie z zaproponowaną mu wcześniej przez rząd amnestią.
Prezydent Nigerii Umaru Ya'adua obiecał pod koniec czerwca, że obejmie amnestią wszystkich rebeliantów z Delty Nigru, którzy bezwarunkowo złożą broń do 4 października. Potem zaoferował rozszerzenie tej oferty na Okaha, który w zeszły czwartek przyjął propozycję.
Część rebeliantów zapowiedziała, że złoży broń, jeśli Okah odzyska wolność. Analitycy przypuszczają jednak, że przemoc w regionie nie zmaleje.
W poniedziałek sędzia Mohammed Liman ogłosił, że władze wycofują sprawę przeciw Okahowi. "W tym momencie stajesz się wolny" - oznajmił sędzia podczas przesłuchania. Uwolnienie potwierdził jeden z prawników Okaha.
Jego uwolnienie było jednym z głównych żądań MEND - najsilniejszego ugrupowania zbrojnego w Nigerii, które ostatnio nasiliło ataki na sektor paliwowy w tym kraju. Okah został aresztowany w Angoli w 2007 roku i przekazany Nigerii, gdzie groziła mu nawet kara śmierci.
Wcześniej w poniedziałek rebelianci ogłosili, że uprowadzili tankowiec chemiczny wraz z sześcioma członkami załogi oraz przeprowadzili atak na instalację naftową.
MEND domaga się od centralnych władz większych udziałów mieszkańców tego ubogiego regionu w zyskach z eksploatacji i eksportu miejscowych zasobów ropy i gazu. (PAP)
awl/ kar/
4405864 4406119 arch.