Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nobliści o nierówności społecznej, wykluczeniu i niesieniu pomocy biednym

0
Podziel się:

O nierówności społecznej na świecie, wykluczeniu i niesieniu pomocy biednym
rozmawiali we wtorek na porannej sesji uczestnicy Szczytu Noblistów. Przeważały głosy, że państwa
zbytnią wagę przywiązują do gospodarki i za dużo wydają na zbrojenia, zapominając o kształceniu i
wyrównywaniu szans.

O nierówności społecznej na świecie, wykluczeniu i niesieniu pomocy biednym rozmawiali we wtorek na porannej sesji uczestnicy Szczytu Noblistów. Przeważały głosy, że państwa zbytnią wagę przywiązują do gospodarki i za dużo wydają na zbrojenia, zapominając o kształceniu i wyrównywaniu szans.

Paneliści uczestniczący w pierwszej sesji pt. "Usłyszcie nas! Nierówności a sprawiedliwość społeczna" próbowali odpowiedzieć m.in. na pytania, w którym momencie zaczyna się odpowiedzialność bogatych za biednych, jak bogatym trzeba być, żeby zauważyć biedę, wreszcie jak pomagać i czy pomoc taka powinna być kontrolowana, gdyż - jak to ujęto - często źle świadczona może przyczynić się do wspierania reżimów i korupcji.

Shan Cretin z Komitetu Służby Społeczeństwu Amerykańskiego Religijnego Stowarzyszenia Przyjaciół (AFSC) zwróciła uwagę, że od lat w świecie istnieje podział na ludzi bogatych oraz biednych. "Ci z nas, którzy są uprzywilejowani, którzy mają dostęp do wiedzy i bogactw, myślą często, że mamy takie dobrodziejstwa, ponieważ na to zasłużyliśmy. Zapominamy często, że nasze bogactwo jest wypadkową tego, gdzie się urodziliśmy" - podkreśliła. Wskazała, że przyczynił się do tego system kolonialny.

AFSC otrzymał w 1947 r. pokojowego Nobla za stały wkład członków tej protestanckiej sekty w działania humanitarne i ruch pokojowy. AFSC stał się znany przede wszystkim z pomocy ofiarom wojny.

Według Cretin problemem jest to, że głos domagających się równego traktowania jest niesłyszalny.

Colin Archer, sekretarz generalny Międzynarodowego Stałego Biura Pokoju (International Peace Bureau - IPB), wskazał, że w erze globalizacji wciąż istnieją takie podziały, jak w XIX w. Wielkiej Brytanii opisywane przez Karola Dickensa. "Często biedni wyciągają rękę, prosząc o pomoc. Taka forma pomocy jest już przestarzała - nie powinniśmy tak działać. Nie możemy wspierać wszystkich biednych ludzi na całej ziemi" - mówił Archer.

Według niego są jednak sposoby pozwalające stawać w obronie praw biednych i wykluczonych. Szef IPB zwrócił przy tym uwagę na wielką rolę społeczeństwa obywatelskiego, instytucji rządowych, międzyrządowych w niesieniu pomocy.

W 1910 r. organizacja, którą kieruje Archer, otrzymała pokojową Nagrodę Nobla za to, że "służyła jako łącznik między stowarzyszeniami pokojowymi wielu krajów".

Archer podkreślił, że należy w obecnym świecie zmienić priorytety. "Cała oficjalna pomoc, którą przekazujemy państwom w potrzebie, to jest ok. 1,3 mld dolarów. Na zbrojenia przekazuje się dziesięć razy więcej - 1,7 bln dolarów. Czy to są priorytety? Moja organizacja zadaje to pytanie. Powinniśmy zmienić nasze priorytety" - wzywał.

Tego samego zdania był Jayanta Dhanapala, prezes organizacji Konferencja Pugwash w Sprawie Nauki i Problemów Światowych (Pugwash Conferences on Science and World Affairs). "Musimy wydawać mniej pieniędzy na zbrojenia, aby budować więcej rozwoju dla ludzi" - podkreślił.

Jak zauważył w dzisiejszym, zglobalizowanym świecie istnieją normy, ale również podwójne standardy i to one są jednym z głównych problemów. "Biedni ludzie mówią, że są w trudnej, nieuprzywilejowanej sytuacji; dostrzegają ogromną niesprawiedliwość narzuconą im z punktu widzenia tych rozwiniętych państw" - dodał szef tej międzynarodowej organizacji pacyfistycznej, która m.in. koncentruje się na rozwoju edukacji.

Dhanapala nawiązał do raportu ONZ dotyczącego rozwoju ludzkości, który wskazuje także na wagę inwestycji w edukację i ochronę zdrowia. "To jest ważne, ponieważ rozwój musi koncentrować się na człowieku. Żadna osoba nie powinna pozostawać w tyle. Wszyscy musimy rozwijać się razem i to pomoże nam wzmocnić demokrację" - zaznaczył.

Celem organizacji Pugwash jest redukowanie zagrożeń wojnami, zagrożeń nuklearnych oraz poszukiwanie pokojowych rozwiązań dla wszelkich międzynarodowych konfliktów. Pokojowa Nagroda Nobla została jej przyznana w 1995 r. (PAP)

cyk/ par/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)