Na polsko-rosyjskim przejściu granicznym w Bezledach odbyły się w nocy z piątku na sobotę ćwiczenia straży granicznej sprawdzające przygotowanie służb do obsługi kibiców podczas Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej. Ćwiczenia nie zakłóciły odpraw granicznych.
Jak podkreśliła rzeczniczka warmińsko-mazurskiego oddziału straży granicznej Anna Mauch, scenariusz ćwiczeń zakładał, iż na przejściu granicznym pojawił się autokar z kilkunastoma kibicami wracającymi z meczu i chcącymi przekroczyć granicę w Bezledach.
Kibice ci, według scenariusza byli agresywni, pod wpływem alkoholu i środków odurzających. Awanturowali się, bo ich drużyna przegrała mecz.
Jak zaznaczyła Mauch, gdy autokar z pozorantami podjechał na przejście funkcjonariusze przystąpili do ich kontroli. Wówczas jeden z agresywnych kibiców wszczął awanturę i zaczął kłócić się z funkcjonariuszem, a potem go szarpać.
Do akcji wkroczyli strażnicy z oddziałów specjalnych. Wówczas część pasażerów opuściła autokar, natomiast najbardziej agresywni zostali obezwładnieni i przewieźli do izby zatrzymań. Pozostali pasażerowie po odprawie opuścili przejście.
W dwugodzinnych ćwiczeniach wzięło udział 95 funkcjonariuszy polskiej straży granicznej odgrywających rolę zarówno agresywnych kibiców jak i przywracających porządek strażników. W scenariuszu nie było mowy o tym jakiej narodowości są kibice. (PAP)
ali/ rda/