Żywego kajmana mierzącego 75 cm odkryli norwescy celnicy w walizce przewożonej w pociągu przez młodego Norwega. Właściciel bagażu wyjaśnił, że kupił to "zwierzę domowe" w Polsce - poinformowały w poniedziałek źródła norweskie.
Gad, który figuruje na liście zagrożonych gatunków, został znaleziony w niedzielę podczas kontroli celnej w pociągu relacji Goeteborg (Szwecja)
- Oslo.
"Znajdował się w wentylowanym cylindrze wewnątrz bagażu" - powiedziała szefowa norweskich służb celnych Wenche Fredriksen.
22-letni Norweg, który przewoził zwierzę, powiedział, że studiuje w Polsce.
Kajmana przekazano władzom weterynaryjnym, które zdecydują o jego losie. (PAP)
mw/ ap/
4284681
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: