Norweska policja poinformowała we wtorek, że z powodu alarmu bombowego ewakuowane zostało jedno z największych lotnisk w kraju. Saperzy mają sprawdzić podejrzaną torbę znalezioną w porcie lotniczym w Bergen, drugim największym mieście Norwegii.
Rzecznik policji Bjarne Flokenes powiedział, że lotnisko ewakuowano po tym, jak podczas kontroli jednego z bagaży ochrona znalazła "coś co wyglądało jak ładunek wybuchowy".
Rzecznik dodał, że lotnisko zostało zamknięte, a do Bergen jedzie już oddział saperów z Oslo.
W związku z incydentem na razie nikt nie został zatrzymany. (PAP)
keb/ ap/
7753017
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: