Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Norwegia: Wizyta premiera Rosji bez konkretnych efektów

0
Podziel się:

Po zakończeniu w środę dwudniowej
wizyty premiera Rosji Michaiła Fradkowa w Norwegii wydaje się, że
gospodarze nie są zbytnio zadowoleni z wyników rozmów.

Po zakończeniu w środę dwudniowej wizyty premiera Rosji Michaiła Fradkowa w Norwegii wydaje się, że gospodarze nie są zbytnio zadowoleni z wyników rozmów.

Pod koniec pobytu rosyjskiej delegacji w Oslo szefowie rządów obu państw - Fradkow i Jens Stoltenberg - wystąpili na wspólnej konferencji prasowej. Jej przebieg ujawnił, że strona norweska zdecydowanie odrzuciła rosyjskie propozycje podziału stref ekonomicznych wokół archipelagu Svalbard na Morzu Barentsa. Jak powiedział później dziennikarzom Stoltenberg, mapa podziału przedstawiona przez Fradkowa niczym się nie różniła od wcześniejszych rosyjskich projektów i była nie do przyjęcia.

Spór dotyczy obszarów cennych dla rybołówstwa oraz kryjących prawdopodobnie pod dnem morskim pokłady ropy naftowej i gazu.

Norwedzy nie otrzymali też wyraźnego odzewu na swe starania o współudział w eksploatacji gigantycznych zasobów gazu na należącym do Gazpromu polu Sztokman na Morzu Barentsa. Już we wtorek, w pierwszym dniu wizyty, Fradkow mówił, że to nie rząd, lecz władze Gazpromu dokonają w kwietniu ostatecznego wyboru zagranicznych partnerów. Premier Rosji powtórzył to samo na środowej konferencji prasowej.

Sprawa pola gazowego Sztokman zdominowała wizytę szefa rosyjskiego rządu w Norwegii. Obok premiera Stoltenberga najważniejszymi rozmówcami Fradkowa byli szefowie koncernów paliwowo-energetycznych - państwowego Statoil i prywatnego Norsk Hydro. Oba koncerny znalazły się na tzw. krótkiej liście potencjalnych zagranicznych inwestorów na polu Sztokman. Oprócz Norwegów figurują na niej jeszcze Francuzi i Amerykanie.

Michał Haykowski (PAP)

mih/ dmi/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)