W najbliższy weekend u końca Kanału Gliwickiego łączącego Górny Śląsk z Odrą zostanie otwarta niewielka marina turystyczna. Prywatna przystań umożliwi przycumowanie w Gliwicach pasjonatom podróży wodnych płynącym np. z Wrocławia, Szczecina czy Berlina.
Jak poinformowała PAP pomysłodawczyni i współorganizatorka przedsięwzięcia Ewa Sternal, marina znajduje się w gliwickim porcie na niewielkim terenie dzierżawionym od Śląskiego Centrum Logistyki, na końcu basenu nr 1.
"Na razie to pomost pływający z miejscami na kilkanaście łodzi i zaplecze, ale mamy przyobiecane, że jeżeli marina się rozwinie, będziemy mogli w przyszłości wydzierżawić nawet cały basen nr 1 - o długości 600 metrów i szerokości 80 metrów" - powiedziała Sternal.
Zaplecze mariny stworzy bosmanat, hangar, sklepik żeglarski, sanitariaty, parking oraz miejsca piknikowe. Właściciele zaoferują możliwość nocowania łodzi czy pozostawienia na parkingu przyczepy kempingowej lub kampera na czas rejsu. Będą też wynajmować osiem kilkumetrowych łodzi motorowych.
Otwarcie mariny zaplanowano na sobotę 28 kwietnia. Organizatorzy zapewnią m.in. bezpłatne rejsy dla dzieci po gliwickim porcie.
Gliwicka marina będzie pierwszą na Kanale Gliwickim. Uzupełni istniejącą sieć marin i stanic na Odrze, m.in. we Wrocławiu, w Brzegu, Krapkowicach i Koźlu. Jej właściciele szacują koszt inwestycji - łącznie z przewidzianymi do wynajmu łodziami - na 200-300 tys. zł.
Kanał Gliwicki o długości ponad 41 km zbudowano w latach 1933-39. Droga wodna o szerokości od 38 m do 41 m i głębokości do 3,5 m połączyła wówczas Gliwice z portem na Odrze w Koźlu. Pokonanie różnicy wysokości 43,6 m na początku i końcu kanału umożliwia sześć śluz.
Obecnie śluzowanie na Kanale Gliwickim możliwe jest przez sześć dni tygodnia, prócz niedziel i świąt. Kanał umożliwia dotarcie z Gliwic poprzez Odrę i europejską sieć śródlądowych dróg wodnych np. do Berlina czy Amsterdamu, a nawet Marsylii.(PAP)
mtb/ abr/
