500 tys. zł na produkcję filmu fabularnego otrzyma artysta tworzący na pograniczu sztuk wizualnych i kinematografii. Nagrodę Filmową o tej wysokości ufundują Polski Instytut Sztuki Filmowej oraz Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie.
Nagroda, która przyznana zostanie pod koniec września 2011 r., ma promować kino eksperymentalne, artystyczne, radykalnie zrywające z konwencjonalnymi rozwiązaniami narracyjnymi oraz utartymi sposobami konstruowania formy filmowej.
"Ta nagroda to wyjście naprzeciw zjawisku, którym jest wchodzenie, coraz częstsze i coraz bardziej interesujące, artystów z pola sztuk wizualnych na pole sztuki filmowej" - wyjaśniał krytyk sztuki Łukasz Ronduda z Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Jego zdaniem, dialog artystów zajmujących się sztuką współczesną z profesjonalnymi twórcami filmowymi daje szansę na zaistnienie w Polsce interesującej i oryginalnej odmiany rodzimego kina autorskiego.
500 tys. zł będzie przeznaczonych na produkcję filmu fabularnego. "Oczywiście nie będzie to taki film fabularny jaki możemy zobaczyć w kinach (...). Jeżeli zrobi go artysta, który ma być awangardą, przecierać szlaki, zwłaszcza formalne, łamać zasady, to będzie innego rodzaju fabuła" - powiedział kierownik Działu Produkcji Filmowej PISF Artur Majer. Dodał, że film powinien trwać powyżej 70 minut i mieć co najmniej 10-proc. własnego wkładu finansowego.
Nagroda przypadnie m.in. za "innowacyjność formalną, łączoną harmonijnie z radykalną artystyczną wyobraźnią i inteligencją". Według jej fundatorów, wspomaganie radykalnie nowych, artystyczno-filmowych form wyrazu ma spowodować, by kino polskie uległo estetycznej odnowie i zaistniało w światowej kinematografii.
Podkreślają też, że nowa nagroda ma wspierać produkcje filmów "w oryginalny sposób kontynuujących najciekawsze eksperymenty formalne polskiego kina", m.in. Jerzego Skolimowskiego, Grzegorza Królikiewicza, Wojciecha Wiszniewskiego i Stefana Themersona. "Będziemy wspierać dzieła, które podobnie jak filmy wymienionych reżyserów, wynikają z permanentnego konfrontowania estetyk, wiedzy i rozwiązań formalnych oferowanych przez sztukę współczesną i kinematografię" - informują.
Dodają, że ufundowanie nagrody wychodzi naprzeciw toczącej się dyskusji, dotyczącej mechanizmów instytucjonalnych mających inspirować rozwój kina autorskiego w Polsce. "Nasza propozycja związana jest z chęcią uczynienia tego kina obszarem jeszcze bardziej różnorodnym, innowacyjnym, otwartym na ożywcze, odświeżające impulsy powstałe w innych polach kultury, niż czysto filmowe. Uważamy, że otwarcie na kreatywność i wrażliwość rodzącą się na przecięciu sztuki współczesnej i kinematografii jest szansą wzbogacenia polskiego kina autorskiego o unikalny komponent" - uzasadniają fundatorzy.
Zwycięzca konkursu poza dofinansowaniem produkcji filmowej w wysokości 500 tys. zł będzie także zobligowany do odbycia kursu reżyserii filmowej w Szkole Filmowej Andrzeja Wajdy, gdzie będzie pracował nad nagrodzonym projektem.
"Jury będzie wybierało najciekawsze i najbardziej oryginalne projekty, a naszym zadaniem będzie to, żeby ten być może szalony pomysł mógł zafunkcjonować i mógł być odebrany przez szersze grono widzów" - dodał reżyser Wojciech Marczewski, współzałożyciel i jeden z głównych wykładowców Szkoły Filmowej Andrzeja Wajdy. (PAP)
nno/ ls/
