Według szefa gabinetu politycznego premiera Sławomira Nowaka atmosfera i komunikacja podczas spotkania premiera Donalda Tuska z premierem Rosji Władimirem Putina we wtorek była dobra. Jak dodał, z powodu nieplanowanego, porannego spaceru premierów po sopockim molo, nastąpiły zmiany z programie spotkań.
Nowak - pytany, w jakim języku rozmawiali premierzy - odpowiedział: "Trochę po rosyjsku pewnie, trochę po angielsku. Ale widać, że ta komunikacja była dobra" - zaznaczył Nowak w TVP Info.
Nowak potwierdził, że nie odbędzie się spotkanie Donalda Tuska z premier Ukrainy Julią Tymoszenko. Wcześniej PAP dowiedziała się z ukraińskich źródeł dyplomatycznych w Polsce, że odwołanie zaplanowanych na wtorek w Trójmieście rozmów Tymoszenko z Tuskiem nie ma żadnego podtekstu politycznego. "Grafik wydarzeń związanych z obchodami 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej w Gdańsku jest tak napięty, że nie ma fizycznej możliwości zorganizowania takiego spotkania" - powiedział rozmówca PAP.
"Rzeczywiście, pani premier poprosiła o takie spotkanie, ale w dniu wczorajszym poinformował ukraiński MSZ, protokół dyplomatyczny, że pani premier musi szybciej polecieć do Libii i zgodziliśmy się to spotkanie przełożyć na inny termin" - potwierdził Nowak.
Pytany, do jakich spotkań bilateralnych Tuska dojdzie we wtorek odparł, że z premierem Białorusi i z premierem Szwecji, która obecnie przewodniczy Unii Europejskiej. "To spotkanie z prezydencją (unijną), zwłaszcza w kontekście najbliższych Rad Europejskich jest dla Polski bardzo ważne, bo tam się będą decydowały pieniądze, też na energetykę i dalszą część pakietu energetyczno-klimatycznego". "Zatem te dwa spotkania - trochę symboliczne z Białorusią i też ocieplające relacje i spotkanie z prezydencją - bardzo ważne z technicznego i praktycznego punktu widzenia" - dodał Nowak.
Jak zaznaczył, nie było planowane oddzielne spotkanie Tuska z kanclerz Niemiec. "Pani kanclerz przylatuje bezpośrednio na uroczystości (rocznicowe na Westerplatte) i zaraz po uroczystościach wylatuje" - powiedział.
Nowak poinformował, że po uroczystościach na Westerplatte Donald Tusk wyda uroczysty obiad dla zaproszonych gości zagranicznych i krajowych w Dworze Artusa. "Premier wydaje taki uroczysty obiad dla zaproszonych gości, czyli wszystkich szefów rządów, którzy mogą zostać, którzy nie wracają bardzo szybko do swoich krajów i zaproszonych gości krajowych, czyli wszystkich byłych premierów, b. prezydentów Polski, byłych marszałków Sejmu, Senatu. Ten klucz taki polityczny, taki bardzo szeroki został przyjęty" - powiedział.
Do spotkania premierów Polski i Rosji doszło we wtorek podczas obchodów 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Przed rozpoczęciem rozmów w hotelu obaj premierzy przez pół godziny spacerowali po molo w Sopocie, następnie rozmawiali "w cztery oczy". (PAP)
sdd/ par/ mow/
