Wiceszef klubu PO Sławomir Nowak zapewnił, że rząd jest otwarty na współpracę w zwalczaniu korupcji z organizacjami pozarządowymi zajmującymi się tą problematyką.
**Jeśli będzie taka możliwość, rząd będzie udostępniał dokumenty dotyczące działań w tym zakresie - zaznaczył.
Nowak odniósł się w ten sposób do informacji portalu tvn24.pl, że organizacje pozarządowe zajmujące się problematyką antykorupcyjną nie otrzymały od kancelarii premiera - mimo wielokrotnych próśb - szczegółowych informacji o projekcie tarczy antykorupcyjnej.
_ - Chcę zapewnić koalicję antykorupcyjną, wszystkie organizacje pozarządowe, które się tym zajmują, że ich opinia dla nas jest szalenie istotna i każdy ich głos przy każdej okazji jest przez nas bardzo szczegółowo brany pod uwagę _ - powiedział Nowak w sobotę w TVN24.
_ - Na pewno, jeśli coś będziemy mogli udostępnić, pokazać czy zaprosić do współpracy nad tworzeniem takiego systemu antykorupcyjnego, to na pewno będziemy to robili. To są nasi sprzymierzeńcy a nie nasi przeciwnicy _ - zaznaczył.
W związku z tym, złożyły skargę w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym, który - według tvn24.pl - sprawą już się zajął.
Jak podaje portal od kwietnia tego roku dyrektor programu _ Przeciw Korupcji _ Fundacji Batorego Grażyna Kopińska oraz Antykorupcyjna Koalicja Organizacji Pozarządowych domagają się danych dotyczących zasad działania tarczy, m.in. udostępnienia dokumentu, w którym premier poleca wdrożenie projektu oraz treści samego projektu.
W odpowiedzi - podaje portal KPRM przesłała pismo, w którym twierdzi m.in., że projekt tarczy _ nie ma sformalizowanego, biurokratycznego charakteru związanego z wyznaczeniem sił i środków ani z zatwierdzeniem planów lub harmonogramów działań _.
Nowak potwierdził w sobotę, że tarcza _ nie ma charakteru rzeczywiście sformalizowanego projektu _. Wyjaśnił, że polega na tym, iż na polecenie premiera służby specjalne osłaniają procesy prywatyzacyjne i inwestycyjne.
_ - Ta tarcza antykorupcyjna dotyczy również - taka była prośba skierowana do CBA - ochrony na przykład przetargów na produkcję, na budowę Orlików, czyli tych boisk dla dzieci i młodzieży w całej Polsce, bo skala tych inwestycji jest tak duża, że wymaga dodatkowego wsparcia _ - mówił polityk PO.
Dodał, że nie wie, czy powodem odmowy dostępu do dokumentów na temat tarczy mógł być ich niejawny charakter.