Od poniedziałku na wrocławskim lotnisku pracuje high loader, czyli nowoczesny podnośnik do transportu towarów. Dzięki niemu port może na masową skalę obsługiwać największe samoloty transportowe i pasażerskie.
High loader to platformy załadowcze, które automatycznie przenoszą do wnętrza samolotu kontenery transportowe. Dzięki nim towar nie jest pojedynczo pakowany. Urządzenie wraz z osprzętem kosztowało ponad 1 mln zł.
Według Daniela Frejka, wiceprezesa WRO-LOT Usługi Lotniskowe do tej pory samoloty szerokokadłubowe, czyli takie, które mają między siedzeniami dwa korytarze, były ręcznie załadowywane. "Ta metoda umożliwiała jedynie sporadyczne przyjmowanie na lotnisku we Wrocławiu dużych maszyn. Nowy sprzęt umożliwia automatyczny załadunek i rozładunek nawet największych samolotów typu Boeing 747 Jumbo Jet" - powiedział Frejek.
Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego we Wrocławiu dodał, że nowy sprzęt ma duże znaczenie dla przygotowań miasta do organizacji mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 r. Znaczenie sprzętu będzie - zdaniem prezesa - rosło wraz z rozwojem portu, zwłaszcza po oddaniu do użytku nowego terminalu jesienią 2011 r.
"Zapotrzebowanie na transport lotniczy we Wrocławiu jest duże, zwłaszcza ze względu na bliską lokalizację japońskich fabryk motoryzacyjnych, czy koreańskich zakładów produkujących sprzęt RTV i AGD" - wyjaśnił wiceprezes WRO-LOT Usługi Lotniskowe.
Port Lotniczy im. Mikołaja Kopernika we Wrocławiu położony jest w południowo-zachodniej części miasta, w odległości ok. 10 km od centrum. Znajduje się w pobliżu budowanej Autostradowej Obwodnicy Wrocławia, którą będzie można się dostać na lotnisko m.in. z A4.
Dynamiczny rozwój ruchu lotniczego port notuje od 2003 r., w ciągu pięciu ostatnich lat liczba pasażerów wzrosła pięciokrotnie. Na terenie portu funkcjonuje baza operacyjna tanich linii lotniczych Wizz Air. Port oferuje regularne połączenia lotnicze, m.in. z Paryżem, Mediolanem, Brukselą i Oslo. (PAP)
umw/ amac/ jra/
