Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

NPW: dotrzymanie terminu badań próbek z wraku Tu-154M - realne

0
Podziel się:

Realne jest dotrzymanie terminu przeprowadzenia badań próbek z wraku
Tu-154M pobranych w Smoleńsku - poinformowała w środę Naczelna Prokuratura Wojskowa. W grudniu
zeszłego roku - gdy rozpoczynano badania - informowano, że mogą one potrwać pół roku.

Realne jest dotrzymanie terminu przeprowadzenia badań próbek z wraku Tu-154M pobranych w Smoleńsku - poinformowała w środę Naczelna Prokuratura Wojskowa. W grudniu zeszłego roku - gdy rozpoczynano badania - informowano, że mogą one potrwać pół roku.

Rzecznik prasowy NPW płk Zbigniew Rzepa zaznaczył, że trwa proces badawczy próbek z wraku zabezpieczonych jesienią zeszłego roku w Smoleńsku. "Powyższą informację potwierdził prokurator w rozmowie z biegłymi z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji" - dodał płk Rzepa.

"Jak wcześniej informowaliśmy okres badawczy w założeniu miał trwać około sześciu miesięcy od dnia dostarczenia próbek do laboratorium, co nastąpiło w dniu 5 grudnia 2012 r. Zdaniem powołanych biegłych realne jest dotrzymanie zakreślonego wcześniej terminu przeprowadzenia tych badań" - podkreśliła NPW.

Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadząca śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej uzyskała już wiele dokumentów i opinii odnoszących się do okoliczności tragicznego lotu. Nadal jednak oczekuje na 27 opinii biegłych na temat różnych kwestii.

Jedną z oczekiwanych ekspertyz są wyniki badań ponad 250 próbek pobranych z wraku Tu-154M - badania te prowadzone są pod kątem stwierdzenia lub wykluczenia ewentualnych śladów wskazujących na działanie materiałów wybuchowych.

Sprawa badania tych próbek stała się głośna, gdy w końcu października zeszłego roku "Rzeczpospolita" napisała, że śledczy jesienią 2012 r. na wraku samolotu znaleźli ślady trotylu i nitrogliceryny. Prokuratura wojskowa wskazywała, że wyświetlenie się napisu TNT na detektorze używanym przez ekspertów podczas pobierania próbek z wraku nie jest równoznaczne ze stwierdzeniem obecności trotylu. Na początku marca NPW informowała, że na obecnym etapie badań próbek biegli nie stwierdzili śladów materiałów wybuchowych. (PAP)

mja/ pz/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)