Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

NSA: sąd ma zbadać utajnienie kosztów ochrony świadków koronnych

0
Podziel się:

Wojewódzki sąd administracyjny ma zbadać zasadność utajnienia przez
komendanta głównego policji informacji na temat kosztów programu ochrony świadków koronnych i
przeciętnego kosztu ochrony jednego świadka - orzekł we wtorek Naczelny Sąd Administracyjny.

Wojewódzki sąd administracyjny ma zbadać zasadność utajnienia przez komendanta głównego policji informacji na temat kosztów programu ochrony świadków koronnych i przeciętnego kosztu ochrony jednego świadka - orzekł we wtorek Naczelny Sąd Administracyjny.

NSA tym samym uwzględnił skargę Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, która zwróciła się w ub. roku do szefa policji m.in. o informacje na temat kosztów funkcjonowania Zarządu Ochrony Świadka Koronnego CBŚ oraz przeciętnego kosztu funkcjonowania jednego programu ochrony.

Latem ubiegłego roku HFPC po swoim pytaniu otrzymała informacje od komendanta głównego policji, według których Polska policja chroni 80 świadków koronnych i 115 ich najbliższych. Jednocześnie policja odmówiła wtedy ujawnienia kosztów ochrony świadków koronnych. Podała, że programy ochrony są finansowane z funduszu operacyjnego, który jest objęty klauzulą tajności, co reguluje zarządzenie MSWiA ze stycznia 2005 r. ws. zasad tworzenia i gospodarowania tym funduszem oraz ustawa o ochronie informacji niejawnych.

Decyzję tę podtrzymał w lutym bieżącego roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. NSA we wtorek uchylił jednak orzeczenie WSA i nakazał temu sądowi ponowne zajęcie się sprawą.

Jak wskazywała przed NSA reprezentująca fundację mec. Beata Czechowicz, "obywatelska kontrola wydatkowania środków publicznych jest jak najbardziej w interesie państwa i obywatela". Dodała, że w sprawie sąd administracyjny przede wszystkim z urzędu powinien zapoznać się z niejawnym zarządzeniem z 2005 r. i ustalić czy odwołuje się ono do danych, o które prosiła fundacja. Wskazała, że w lutym WSA rozpatrując sprawę oparł się jedynie na pisemnym stanowisku komendanta głównego policji, nie sięgając do aktu źródłowego.

NSA w wydanym wyroku podzielił to stanowisko i wskazał, że sąd jest upoważniony do zapoznawania się np. z niejawnym zarządzeniami, przy zapewnieniu im odpowiedniej ochrony w ramach kancelarii tajnej. "Zapoznanie się z tym zarządzeniem przez sąd to będzie tak naprawdę dopiero początek sprawy" - wskazała sędzia Marzenna Linska-Wawrzon i dodała, że zarządzenie MSWiA stanowi podstawowy dowód w tym postępowaniu.

Sąd wskazał ponadto, iż możliwa jest kontrola sądowa zasadności nadania klauzuli tajności na określone informacje. Jednak w takim przypadku fundacja powinna wyczerpać całą drogę administracyjną i po odmowie policji zwrócić się z odwołaniem do MSWiA jako autora zarządzenia. Dopiero po negatywnej odpowiedzi z MSWiA w odrębnym postępowaniu fundacja mogłaby złożyć skargę do sądu administracyjnego.

Świadkiem koronnym, według prawa, może być członek gangu, który postanowi zerwać z przestępczą przeszłością i ujawni wszystko, co wie o swych kompanach i przestępstwach, które popełnili - nie ma prawa odmówić zeznań. Taki skruszony gangster może w zamian liczyć na umorzenie swoich spraw, wolność, a nawet - w razie zagrożenia życia lub zdrowia - na zmianę tożsamości dla siebie i najbliższej rodziny. Świadkiem koronnym nie może zostać osoba, która usiłowała popełnić albo popełniła zabójstwo ani szef grupy przestępczej. (PAP)

mja/ pz/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)