Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"NYT": Tunezja zmierza w stronę demokracji, a Egipt - autorytaryzmu

0
Podziel się:

Wynik dwudniowego referendum konstytucyjnego w Egipcie świadczy o
tym, że ten kraj jest coraz bliższy powrotu do autorytarnego systemu sprawowania władzy - ocenia w
czwartek "New York Times". Według dziennika przeciwny kierunek, ku demokracji, obrała Tunezja.

Wynik dwudniowego referendum konstytucyjnego w Egipcie świadczy o tym, że ten kraj jest coraz bliższy powrotu do autorytarnego systemu sprawowania władzy - ocenia w czwartek "New York Times". Według dziennika przeciwny kierunek, ku demokracji, obrała Tunezja.

"NYT" podkreśla, że egipska konstytucja daje wojskowym narzędzia do dalszego sprawowania władzy i uprawomocnia zeszłoroczne obalenie demokratycznie wybranych władz. Daje też ministrowi obrony i dowódcy wojsk generałowi Abd el-Fatahowi Saidowi es-Sisiemu możliwość startowania w wyborach prezydenckich. Dziennik zwraca uwagę, że Egipcjanie w ten sposób wracają do punktu wyjścia sprzed rewolucji roku 2011, w której domagali się usunięcia autorytarnego przywódcy.

"NYT" przypomina, że Egipcjanie głosowali w sprawie przyjęcia nowej konstytucji w warunkach poważnego konfliktu wewnętrznego. Instytucje państwowe od miesięcy walczą ze zwolennikami obalonego islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego, a w szczególności ze zdelegalizowanym Bractwem Muzułmańskim. Jednocześnie w kraju dochodzi do wielu starć, w których od lipca 2013 r. (momentu obalenia Mursiego) zginęło ponad tysiąc osób.

Dziennik podkreśla, że kompletnie inną drogę wybrała Tunezja, gdzie władze konsekwentnie dążą do przeprowadzenia głębokich reform, które wprowadzą w kraju system demokratycznych rządów. "NYT" zwraca uwagę, że po obaleniu dyktatora Zina el-Abidina ben Alego w 2011 roku sytuacja w tym kraju była względnie stabilna, a armia pozostała pod kontrolą władz cywilnych. Do tego główne siły polityczne współpracowały ze sobą, czego efektem był kompromis dotyczący projektu nowej konstytucji, w której zagwarantowano obywatelom szeroki wachlarz praw obywatelskich.

Gazeta zwraca jednak uwagę, że mimo dużego sukcesu transformacyjnego władze w Tunisie mają przed sobą długą drogę do osiągnięcia pełnej stabilizacji. Tekst projektu nowej konstytucji, mimo że jest efektem politycznego kompromisu, budzi wśród niektórych grup społecznych spore kontrowersje. Dla przykładu z jego zapisami nie zgadzają się przedstawiciele środowisk sądowniczych, którzy w środę protestowali przed budynkiem, gdzie obraduje Zgromadzenie Konstytucyjne. Ich zdaniem zapisy ustawy zasadniczej nie gwarantują niezależności i niezawisłości sądów.

Mimo to w przeciwieństwie do Egipcjan Tunezyjczycy mają powody do optymizmu i wiary, że ich kraj idzie w dobrym kierunku - podsumowuje "NYT".(PAP)

lm/ kar/

int.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)