Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

O wykluczeniu kobiet debatowała Demokratyczna Unia Kobiet

0
Podziel się:

O biedzie i wykluczeniu kobiet związanym m.in. z brakiem możliwości
uczestniczenia w podejmowaniu decyzji debatowały w Sejmie uczestniczki konferencji zorganizowanej
przez Demokratyczną Unię Kobiet.

O biedzie i wykluczeniu kobiet związanym m.in. z brakiem możliwości uczestniczenia w podejmowaniu decyzji debatowały w Sejmie uczestniczki konferencji zorganizowanej przez Demokratyczną Unię Kobiet.

W tym roku DUK obchodzi swoje 20-lecie i z tej okazji zorganizowano dwudniową jubileuszową konferencję. Poświęcono ją wykluczeniu społecznemu i ubóstwu wśród kobiet, gdyż to właśnie 2010 rok w Unii Europejskiej ogłoszono rokiem Walki z Ubóstwem i Wykluczeniem Społecznym. Gościem konferencji był szef SLD Grzegorz Napieralski.

"Chcemy wyraźnie powiedzieć, że problem biedy kobiet istnieje i to jest bardzo poważne" - powiedziała PAP szefowa DUK Renata Berent-Mieszczanowicz. Mówiła, że uczestniczki konferencji poprzez udział w tej debacie chcą wpłynąć na politykę rządu. Tłumaczyła, że chodzi o zmianę ustaw, które rzeczywiście realizowałyby politykę społeczną, a nie politykę socjalną.

"Mówiąc o wykluczeniu nie mówimy tylko o biedzie materialnej, ale o wykluczeniu związanym z brakiem możliwości uczestniczenia w obszarach decyzyjnych. Nas nie ma tam gdzie się decydują sprawy gospodarcze, ważne sprawy dla państwa" - uważa szefowa DUK.

Jej zdaniem, sytuacja kobiet w Polsce jest ciężka. Formy opieki zastępczej, czy elastyczny czas pracy, które miały podnieść statut kobiet na rynku pracy wspomagają działania na rzecz kobiet, ale nie rozwiązują problemu w całości.

"Nam zależy na tym, aby ludzie z integracji europejskiej, szczególnie kobiety wyniosły to, co nazywa się podniesieniem jakości życia" - mówiła Berent-Mieszczanowicz.

Zdaniem Napieralskiego trzeba włożyć bardzo wiele pracy w zmianę postrzegania roli kobiety w życiu publicznym. "Musimy przejść olbrzymią edukację (...), aby pokazać i nauczyć się, że kobieta i mężczyzna mogą pracować na takim samym stanowisku, tak samo zarabiać" - powiedział.

Przypomniał, że na początku lat 90. wszystkim zależało na tym, by jak najszybciej znaleźć się w strukturach międzynarodowych i Unii Europejskiej. "Jesteśmy w Unii Europejskiej (...) tylko, że dzisiaj musimy postawić sobie pytanie, czy UE jest w Polsce. Standardy, które obowiązują we wszystkich krajach Unii, o których tam normalnie się dyskutuje i one są normą, u nas są albo często tematem tabu albo (przedmiotem) wojny ideologicznej" - mówił.

Jego zdaniem, tych standardów, które obowiązują w wielu krajach europejskich, jeśli chodzi o kobiety, nie ma w Polsce. "Do tych standardów jest nam bardzo daleko. Mamy z tym bardzo duży problem" - uważa szef Sojuszu.

Jego klub - jak mówił - opowiada się za przyjęciem narodowego programu budowy przedszkoli i żłobków. Mówił, że gdy rodzi się dziecko to najczęściej kobieta rezygnuje z pracy, zostaje w domu i wychowuje dziecko, natomiast mężczyzna ma szansę dalej rozwijać swoją karierę. Dlatego - zdaniem Napieralskiego - należy pomóc kobietom powrócić do pracy, tworząc m.in. przedszkola i żłobki.

Ważne - w jego przekonaniu - jest także wprowadzenie takich przepisów, które dawałyby szanse zrównania zarobków kobiet i mężczyzn na tych samych stanowiskach.

Napieralski nawiązał także do kwestii parytetów. Jego zdaniem, ustawa gwarantująca równy podział miejsc na listach wyborczych dla kobiet i mężczyzn jest potrzebna. "Bez tej ustawy będę miał ciężko, żeby te parytety wprowadzić. Jeśli nie ma narzędzia prawnego jakim jest ustawa, która absolutnie wymusza na partii politycznej podział miejsc na listach (...) to bardzo ciężko ten mechanizm będzie mi w partii wprowadzić" - mówił.

Pod koniec konferencji uczestniczki konferencji mają przyjąć rezolucję, w której będą wzywać rząd Donalda Tuska do zajęcia się problemem biedy kobiet w Polsce. Szefowa UDK zapowiedziała również, że wnioski z tej konferencji prześle minister Pracy i Polityki Społecznej Jolancie Fedak.

Demokratyczna Unia Kobiet powstała w 1990 roku jako stowarzyszenie działające m.in. na rzecz zwiększenia aktywności zawodowej kobiet, promocji kobiet w polityce i samorządach lokalnych oraz promowania inicjatyw legislacyjnych szczególnie ważnych dla kobiet. Pierwszą przewodniczącą DUK była Danuta Waniek; drugą - Jolanta Banach; Berent-Mieszczanowicz kieruje Unią od 2004 roku. (PAP)

joko/ wkr/

unia
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)