Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Obama nie przemówi na stadionie na konwencji Demokratów

0
Podziel się:

Organizatorzy przedwyborczej konwencji Demokratów w Charlotte w Karolinie Północnej zmienili jej program - dziś prezydent Barack Obama nie wygłosi przemówienia, tak jak planowano, na stadionie futbolowym na 74 tysięcy widzów.

Obama nie przemówi na stadionie na konwencji Demokratów
(AP/FOTOLINK/East News)

Organizatorzy przedwyborczej konwencji Demokratów w Charlotte w Karolinie Północnej zmienili jej program - dziś prezydent Barack Obama nie wygłosi przemówienia, tak jak planowano, na stadionie futbolowym na 74 tysięcy widzów.

Prezydent wystąpi w hali Time Warner Arena na około 20 tys. ludzi. To w niej od wtorku odbywają się obrady konwencji, z udziałem delegatów, ich zastępców, zaproszonych gości i dziennikarzy.

Zmianę planów tłumaczy się pognozą pogody - w czwartek wieczorem mają nad Charlotte przejść burze z piorunami.

Komentatorzy przypominają jednak, że organizatorzy konwencji obawiali się czy uda się wypełnić cały stadion. Do środy zapewniono podobno frekwencję w liczbie 65 tysięcy.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/43/m204075.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/wybory;w;usa;moskwa;krytykuje;kandydata;na;prezydenta,173,0,1151405.html) *Moskwa krytykuje kandydata na prezydenta USA * Romney powiedział, że jeśli wygra, to będzie wobec Moskwy mniej elastyczny.

Brad Blakeman, były doradca prezydenta Goerge'a W.Busha, powiedział w telewizji Fox News, że przemówienia na stadionie nie odwołano z powodu pogody, a dlatego, że obawiano się widoku pustych trybun. Organizatorzy stanowczo to dementują.

Planując wystąpienie prezydenta na stadionie, Demokraci liczyli na wskrzeszenie nastroju z jego kampanii wyborczej w 2008 r., kiedy Obama, jako kandydat do Białego Domu, przemawiał w takiej samej efektownej scenerii. Scena na stadionie w Denver w stanie Kolorado, gdzie wystąpił, ozdobiona była kolumnadą w stylu greckiej świątyni.

Wszyscy jednak przyznają, że tym razem, po czterech latach rządów Obamy, nie ma już takiego entuzjazmu dla jego osoby.

Wczoraj kulminacyjnym punktem konwencji było przemówienie byłego prezydenta Billa Clintona. Jego poparcie ma szczególne znaczenie dla Obamy, gdyż Clinton cieszy się wciąż ogromną popularnością, i to nie tylko wśród Demokratów, lecz także wyborców niezależnych.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)