Odwaga moralna Nelsona Mandeli, bohatera walki z apartheidem i pierwszego czarnoskórego prezydenta RPA, jest źródłem inspiracji dla całego świata - powiedział w sobotę na konferencji prasowej w Pretorii prezydent USA Barack Obama.
"Walka z apartheidem o wolność, moralna odwaga Madiby (klanowe imię Nelsona Mandeli - PAP) i historyczna przemiana tego kraju w wolne i demokratyczne państwo były inspiracją dla mnie osobiście i inspiracją dla całego świata" - powiedział Obama na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem RPA Jacobem Zumą.
Amerykański prezydent podkreślił, że ostatnie publiczne przejawy sympatii dla bardzo chorego Nelsona Mandeli - "ikony walki z apartheidem" - pokazują, że "ludzki duch ustawicznie tęskni za sprawiedliwością i godnością".
Prezydent Zuma powiedział, że "Obama i Mandela, spleceni przez historię, jako pierwsi czarnoskórzy prezydenci w swych krajach, obaj realizują marzenia niegdyś ciemiężonych milionów ludzi w Afryce i diaspory afrykańskiej na świecie".
Prezydent RPA powtórzył, że stan zdrowia 94-letniego Nelsona Mandeli "jest wciąż krytyczny, ale stabilny". Zuma wyraził jednocześnie nadzieję, że chory "wkrótce opuści szpital".
Już wiadomo, że prezydent Obama nie odwiedzi Mandeli w szpitalu. Jak poinformował w sobotę Biały Dom prezydent USA wraz z małżonką spotkają się prywatnie z członkami rodziny Mandeli, "żeby podzielić się myślami i modlitwami w tym trudnym czasie".
Laureat pokojowego Nobla od trzech tygodni przebywa w szpitalu w Pretorii z powodu infekcji płucnej; jego stan określany jest przez lekarzy jako krytyczny.
Była żona Mandeli Winnie Madikizela-Mandela powiedziała w piątek, że widać ogromną poprawę" stanu zdrowia chorego w porównaniu z jego kondycją sprzed kilku dni. Tego dnia chorego odwiedzili w szpitalu kolejni członkowie rodziny, a także członkowie rządu RPA.
Obama spotkał się z Mandelą tylko raz, w 2005 roku, kiedy był senatorem. Fotografia z tego spotkania w waszyngtońskim hotelu wisi na ścianie gabinetu Obamy w Białym Domu, a jej kopia - w biurze Mandeli w Johannesburgu. Później przy różnych okazjach obaj rozmawiali przez telefon. (PAP)
cyk/ par/
14105904 14105910 14106027 14105879 arch.