Sesję Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku zdominował prezydent USA Barack Obama. Odbywa tam serię spotkań z przywódcami państw uwikłanych w kluczowe konflikty międzynarodowe.
Jeszcze wczoraj, po wystąpieniu na szczycie klimatycznym w ONZ, Obama spotkał się z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu i prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem.
Obserwatorzy nie oczekują jednak po tych spotkaniach przełomu w procesie pokojowym na Bliskim Wschodzie.
Utknął on w impasie, gdyż Netanjahu odmówił wstrzymania budowy osiedli żydowskich na palestyńskich ziemiach okupowanych i negocjowania kluczowych dla Palestyńczyków spraw, jak status Jerozolimy i uchodźców palestyńskich.
Po rozmowach z przywódcami Izraela i Autonomii Palestyńskiej Obama spotkał się też z prezydentem Chin Hu Jintao. USA wdały się ostatnio w spory handlowe z tym państwem - administracja Obamy wprowadziła odwetowe cła na import chińskich opon.
W środę rano (czasu lokalnego) amerykański prezydent wygłosi przemówienie na sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ, co będzie jego pierwszym wystąpieniem na tym forum.
Zaraz po nim wstąpi na mównicę przywódca Libii Muammar Kadafi. Rząd USA niedawno skrytykował go za uroczyste powitanie zwolnionego z więzienia w Szkocji sprawcy zamachu bombowego na samolot PanAm w grudniu 1988 r.
Na sesję ONZ przyjechał też prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad, zażarty wróg USA,który niedawno ponownie zanegował historyczność Holokaustu. Oczekuje się, że w Nowym Jorku dojdzie do protestów przeciw jego wizycie.
Obama zapowiadał w czasie swej kampanii wyborczej bezpośrednie rozmowy z Iranem, który pracuje nad wyprodukowaniem broni nuklearnej. W Nowym Jorku jednak na pewno do takiego spotkania nie dojdzie.
1 października ma się odbyć międzynarodowe spotkanie w sprawie irańskiego programu nuklearnego, ale twardy kurs obecnej ekipy w Teheranie wyklucza - zdaniem komentatorów - by do tego czasu doszło do rozmów USA z Iranem.
W czwartek Obama będzie przewodniczył posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ na temat rozbrojenia nuklearnego i nierozprzestrzeniania broni jądrowej. Nie dojdzie jednak do uchwalenia rezolucji bezpośrednio piętnującej Iran lub Koreę Północną za zbrojenia atomowe. Przeciwna nowym sankcjom wobec Iranu jest Rosja.
Obama spotka się w środę z rosyjskim prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem. Do ich rozmowy dojdzie w niespełna tydzień po ogłoszeniu przez Waszyngton rezygnacji z tarczy rakietowej w Polsce i Czechach, co komentuje się jako krok motywowany chęcią poprawy stosunków z Moskwą.
W czwartek sekretarz stanu Hillary Clinton weźmie udział w naradzie _ kwartetu bliskowschodniego _, czyli grupy przedstawicieli USA, ONZ (sekretarz generalny Ban Ki Mun), Unii Europejskiej (Javier Solana) i Rosji (minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow), która od kilku lat szuka dyplomatycznego rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego.
