Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Obchody 1 Maja w Płocku

0
Podziel się:

Ofiary katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem, w tym płocką
posłankę SLD Jolantę Szymanek-Deresz, wspominano w sobotę podczas obchodach święta 1 Maja w Płocku.

Ofiary katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem, w tym płocką posłankę SLD Jolantę Szymanek-Deresz, wspominano w sobotę podczas obchodach święta 1 Maja w Płocku.

Apelowano o jedność ugrupowań lewicowych i głosowanie w wyborach prezydenckich na kandydata Sojuszu Grzegorza Napieralskiego.

W pochodzie, który przeszedł ulicami Płocka spod biura posłanki Szymanek-Deresz i wiecu pod pomnikiem poety Władysława Broniewskiego uczestniczyło około 150 osób, w tym przedstawiciele SLD, OPZZ i Socjaldemokracjo Polskiej. Więc rozpoczął się minutą ciszy, którą uczczono pamięć wszystkich ofiar smoleńskiej katastrofy z 10 kwietnia.

"Gdy patrzę na nas zebranych to widzę puste miejsce. Powinna tam stać Jola. Pamiętam naszą rozmowę z początku kwietnia o tym, jak zorganizować płockie uroczystości pierwszomajowe, gdy Jola mówiła, jak ważne jest to święto, by nie traktować tego dnia jak reliktu minionej epoki, bo jest to święto pracy i trzeba to zawsze podkreślać. Miała z nami dzisiaj tu być" - wspominał posłankę Szymanek-Deresz szef płockiego SLD Arkadiusz Iwaniak.

Szef Socjaldemokracji Polskiej Wojciech Filemonowicz ocenił, iż po katastrofie w Smoleńsku, "największej tragedii narodowej inna będzie już polityka, a kto tego nie zrozumie będzie musiał z polityką się pożegnać".

"Inna będzie polityka ponieważ inne są oczekiwania społeczeństwa. Odnoszę wrażenie, że od dłuższego czasu taka zmiana w polityce była oczekiwana. Polki i Polacy oczekują polityki zgody, polityki w której nie walczy się, nie napastuje się rywali, a zdobywa się uznanie dzięki lepszym argumentom, dzięki lepszym rozwiązaniom" - oświadczył Filemonowicz. Dodał, iż w przypadku ugrupowań lewicowych powinny to być "rozwiązania dla zwykłych ludzi".

Filemonowicz wyraził obawę, że w nadchodzących wyborach prezydenckich ugrupowaniom lewicowym "przyjdzie przełknąć historyczną przegraną". Wyraził jednocześnie nadzieję, że wynik wyborów prezydenckich skłoni ostatecznie lewicę do refleksji i partnerskiego, szerokiego porozumienia.

"Porozumienie partnerskie, otwarte na innych, szerokie, z dużym udziałem związków zawodowych, partnerów społecznych, autorytetów spoza polityki jest nam potrzebne w wymiarze ogólnopolskim. Dziś z Płocka apeluję do moich koleżanek i kolegów z lewicy, z różnych partii i stowarzyszeń w całej Polsce o takie porozumienie" - powiedział szef Socjaldemokracji. (PAP)

mb/ par/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)