W czwartek przed południem rozpoczął się drugi, ostatni dzień obrad warszawskiego kongresu Europejskiej Partii Ludowej (EPP). Delegaci przyjmą manifest wyborczy europejskiej chadecji przed czerwcowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego. Gości powita prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz- Waltz. Po niej zabierze głos m.in. b. prezydent Lech Wałęsa.
Manifest oparty jest na pięciu założeniach: budowanie dobrobytu, bezpieczeństwo, walka ze zmianami klimatycznymi, wyzwania demograficzne oraz jedność Europy na arenie światowej.
W dokumencie stwierdzono m.in., że światowy kryzys wywołała "krótkowzroczność i brak nadzoru nad światowym systemem finansowym". "Nie możemy pozwolić, aby sektor finansowy odszedł z zyskami, zostawiając pokrycie strat społeczeństwu. Nie chcemy przesunięcia w stronę socjalizmu Ś chcemy lepszej i mądrzejszej regulacji, a nie regulacji samej dla siebie" - napisano w projekcie dokumentu.
Za podstawowy priorytet EPL uznano tworzenie nowych miejsc pracy. Inne priorytety to: ograniczanie biurokracji, promocja małych i średnich przedsiębiorstw, osiągnięcie równowagi budżetowej, zwiększenie przejrzystości rynków oraz budowanie społeczeństwa opartego na wiedzy.
Na obrady kongresu do Warszawy przyjechali m.in.: szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso, przewodniczący Parlamentu Europejskiego Hans-Gert Poettering, kanclerz Niemiec Angela Merkel, premierzy Włoch - Silvio Berlusconi, Francji - François Fillon, Holandii - Jan Peter Balkenende. W kongresie uczestniczy ponad 2 tysiące osób.
Europejska Partia Ludowa, do której należą Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe, zrzesza 74 partie z 39 krajów. Frakcja Europejska Partia Ludowa - Europejscy Demokraci jest jedną z najbardziej liczących się w Parlamencie Europejskim. (PAP)
laz/ mrr/ par/ jra/