Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Obrazy z kolekcji Tarnowskich - własnością Muzeum Narodowego w Krakowie

0
Podziel się:

Pięć dzieł malarstwa europejskiego z kolekcji rodziny Tarnowskich z Dzikowa
stało się własnością Muzeum Narodowego w Krakowie. Obrazy, zakupione dzięki dofinansowaniu
Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, będą pokazywane od 2013 r. w nowym oddziale muzeum -
Europeum.

Pięć dzieł malarstwa europejskiego z kolekcji rodziny Tarnowskich z Dzikowa stało się własnością Muzeum Narodowego w Krakowie. Obrazy, zakupione dzięki dofinansowaniu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, będą pokazywane od 2013 r. w nowym oddziale muzeum - Europeum.

Ministerstwo wsparło kwotą 250 tys. zł zakup obrazów: "Zaparcie się świętego Piotra" autorstwa naśladowcy Dirka van Baburena, "Walka koguta z kotem" Jacoba (Jacomo) Victorsa, "Śmierć Safiry" - dzieło powstałe prawdopodobnie w kręgu Ambrosiusa Franckena, "Osty i motyle - fragment leśnego poszycia" Otto Marseusa van Schriecka oraz "Sen Jakuba" najprawdopodobniej pędzla Girolamo Troppa.

Obrazy te były w krakowskim muzeum depozytem, złożonym na przechowanie w 1939 r.

"Wyrwanie tych pięciu dzieł z naszej kolekcji sztuki zachodnioeuropejskiej, spowodowałoby wielką lukę. Dzięki wsparciu finansowemu ministerstwa i wykupowi z depozytu obrazy te zostaną pokazane w naszym nowym oddziale" - powiedziała dziennikarzom w poniedziałek dyrektor Muzeum Narodowego Zofia Gołubiew.

Nowy oddział muzeum - Ośrodek Kultury Europejskiej Europeum - ma być otwarty jesienią 2013 r. w zabytkowym spichlerzu na pl. Sikorskiego. Planowana tam ekspozycja ma być prezentacją siedmiu wieków malarstwa i rzeźby europejskiej, od XIV do XX w.

Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski podkreślił, że rzadko udaje się obrazy tej klasy, jakie zakupiono dla Muzeum Narodowego, pozyskać za "dobrą cenę". "Są to kwoty nie ekwiwalentne do wartości pozyskanych przedmiotów" - zaznaczył Zdrojewski podczas spotkania z przedstawicielami instytucji kultury w Sukiennicach.

Zdaniem ministra działania podejmowane dla odzyskania utraconych przez Polskę dzieł są coraz bardziej profesjonalnie, a resort korzysta z usług kancelarii prawnych znających realia na światowym rynku sztuki. "Mamy też darczyńców, a właściciele coraz chętniej lokują swoje zasoby w instytucjach narodowych, bo pozycja tych instytucji się poprawiła" - tłumaczył Zdrojewski.

Według niego, media pokazują, w jakim stanie dzieła sztuki trafiają do muzeum i jak - dzięki konserwatorom - odzyskują blask. "Praca konserwatorów to element budujący dobrą stronę negocjacji z prywatnymi osobami, które dzięki temu są bardziej skłonne powierzać swoje zbiory instytucjom narodowym" - ocenił minister kultury.

Poinformował, że w ostatnich latach udało się odzyskać kilkadziesiąt dzieł sztuki z polskich kolekcji, które wędrowały po świecie, m.in. "Żydówkę z pomarańczami" Aleksandra Gierymskiego oraz dwa obrazy Juliana Fałata: "Przed polowaniem w Rytwianach" i "Naganka na polowaniu w Nieświeżu".

"W tym tygodniu do Polski przyjadą kolejne dzieła. Jedno z Niemiec, drugie z Francji" - zapowiedział Zdrojewski. Nie chciał zdradzić autorów ani tytułów odzyskanych obrazów; jak ujawnił dzieło odzyskane w Niemczech jest bardzo cenne i reprezentuje "malarstwo zachodnie przynależne do zbiorów instytucji narodowych".

"Prowadzimy obecnie kilkanaście różnego rodzaju postępowań o odzyskanie dzieł sztuki z różnych stron świata" - powiedział dziennikarzom szef resortu kultury. Wyjawił, że dwa dzieła mają wrócić także z USA, a jedno z Rosji.

W rejestrze dzieł poszukiwanych jest ponad 65 tys. obiektów. Jak mówił minister, według ekspertów nadal może krążyć po świecie od 30 do 50 proc. z nich. "Dopóki nie mamy potwierdzenia, że one zostały zniszczone w pożodze wojennej, nie skreślamy ich z inwentarza" - powiedział Zdrojewski.

Dzięki wsparciu ministerstwa (176,5 tys. zł) krakowskie muzeum oprócz arcydzieł malarstwa holenderskiego i włoskiego wykupiło z depozytów także prace: Jerzego Beresia, Marii Pinińskiej-Bereś, Marka Chlandy, Zbigniewa Warpechowskiego, Leszka Dutki i Stanisława Fijałkowskiego.

Łączna wartość muzealnych zakupów to 546,5 tys. zł, z czego dofinansowanie ze strony ministerstwa kultury wynosi 426,5 tys. zł. Nabytki muzeum przez najbliższe dwa tygodnie będzie można oglądać w galerii w Sukiennicach.

Jak podała dyrektor Gołubiew, w ostatnich sześciu latach Muzeum Narodowe w Krakowie pozyskało z różnych źródeł - m.in. ze środków UE, ministerstwa, Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, Urzędu Miasta, Urzędu Marszałkowskiego i sponsorów - ponad 95 mln zł dotacji (ponad 41 mln zł to środki ministerialne). W przyszłym roku planowane jest otwarcie: Europejskiego Centrum Numizmatyki Polskiej, Ośrodka Kultury Europejskiej Europeum oraz wyremontowanego Muzeum Karola Szymanowskiego w zakopiańskiej willi "Atma". W planach na kolejne lata jest m.in. wybudowanie pawilonu Józefa Czapskiego, przebudowa oficyny Domu Józefa Mehoffera, modernizacja gmachu głównego wraz z wybudowaniem nowego skrzydła.(PAP)

wos/ hes/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)