Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Obrona dr. G. wnosi o utajnienie całego procesu

0
Podziel się:

Obrona oskarżonego m.in. o korupcję dr.
Mirosława G. wniosła w sobotę przed sądem o utajnienie całego
procesu. Sąd wniosku nie uwzględnił podkreślając, że jawność
gwarantuje kontrolę obywatelską nad działaniem sądu.

Obrona oskarżonego m.in. o korupcję dr. Mirosława G. wniosła w sobotę przed sądem o utajnienie całego procesu. Sąd wniosku nie uwzględnił podkreślając, że jawność gwarantuje kontrolę obywatelską nad działaniem sądu.

Na pierwszej rozprawie przed Sądem Rejonowym dla Warszawy- Komotowa nie stawiło się dwoje z 23 oskarżonych - jeden jest za granicą, a druga osoba jest chora. Nie wiadomo, co sąd zrobi w tej sytuacji - obecność oskarżonych jest obowiązkowa, by rozpocząć proces. Nie stawił się żaden z 10 pokrzywdzonych (co nie blokuje procesu).

Według mec. Magdaleny Bentkowskiej, w aktach sprawy jest wiele materiałów, które powinny być chronione - np. nagrania jak lekarz bada pacjentów, dane o ich stanie zdrowia. Wskazuje też, że obecność kamer na sali może ograniczyć swobodę wypowiedzi podsądnych. "Dlatego uważamy, że proces powinien się odbywać w trybie niejawnym" - powiedziała dziennikarzom.

Również adwokaci oskarżonych z dr. G. pacjentów uważają, że z tych przyczyn proces powinien toczyć się niejawnie. Dr G. nie chciał się wypowiadać dla mediów. Mec. Bentkowska porzyznała, że spodziewa się długotrwałego procesu, który może potrwać nawet kilka lat. (PAP)

wkt/ sta/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)