Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Obrońca żołnierzy z Tomaszowa Mazowieckiego przygotowuje wnioski dowodowe

0
Podziel się:

Obrońca żołnierzy z Brygady Kawalerii
Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego, oskarżonych o nieudzielenie
pomocy i odmowę wykonania rozkazu - mec. Michał Zuchmantowicz -
zapowiedział w rozmowie z PAP zgłoszenie w najbliższych dniach
wniosków dowodowych w sprawie swoich klientów.

Obrońca żołnierzy z Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego, oskarżonych o nieudzielenie pomocy i odmowę wykonania rozkazu - mec. Michał Zuchmantowicz - zapowiedział w rozmowie z PAP zgłoszenie w najbliższych dniach wniosków dowodowych w sprawie swoich klientów.

O trwającym procesie napisała poniedziałkowa "Gazeta Wyborcza". Jak napisał dziennik, przed warszawskim sądem garnizonowym toczy się sprawa dwóch sanitariuszy i kierowcy sanitarki z konwoju, który w lutym ubiegłego roku wpadł w zasadzkę terrorystów w Iraku. Podczas ataku zginął st. szer. Piotr Nita. Wcześniej nikt nie informował o rozpoczęciu i przebiegu procesu.

"Zdaniem prokuratury oskarżeni byli tak sparaliżowani strachem, że mimo rozkazu nie wyszli z sanitarki, by pomóc rannym kolegom. Nie zabrali też ciała zabitego" - pisze "GW". Żołnierzom grozi dziewięć lat więzienia.

Wersję prokuratury - jak podaje "GW" - mają potwierdzać m.in. relacje dowódcy konwoju i innych żołnierzy. Po ataku i powrocie do kraju dwóm z oskarżonych: Kamilowi K. i Marcinowi M. wojsko odmówiło przedłużenia kontraktów.

Zuchmantowicz wyjaśnił, że w sprawie planuje m.in. powołać się na opinie biegłych psychologów.

Z broszury pt. "Stres bojowy" autorstwa wojskowej psycholog Angeliki Szymańskiej - na którą powołują się m.in. autorzy tekstu w "GW" - wynika, że "niemoc, apatia i odrętwienie to typowe objawy stresu bojowego wymieniane w amerykańskich publikacjach". Takie reakcje, zdaniem psycholog, to "nie tchórzostwo, ale reakcja organizmu nieprzygotowanego na taką sytuację".

Jak poinformował Zuchmantowicz, do tej pory sąd przesłuchał 13 świadków; oskarżeni odmówili składania wyjaśnień.

"Obecnie oczekuję na przekazanie protokołów z rozpraw, po zapoznaniu się z nimi sformułuję wnioski dowodowe" - powiedział mecenas. Według niego kolejny termin procesu może być znany za około dwa tygodnie.

Z kolei szef łódzkiej prokuratury garnizonowej płk Robert Malanowski powiedział PAP, że akt oskarżenia przeciwko żołnierzom został skierowany do warszawskiego sądu w pierwszej połowie września ub. roku.

Przyznał, że z tego rodzaju sprawą jeszcze nigdy się nie spotkał. Nie chciał mówić o szczegółach, bo - jak stwierdził - "gospodarzem sprawy jest sąd i tylko w sądzie prokurator może o tym mówić".

Rzecznik prasowy 25. Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego Jacek Mela powiedział w poniedziałek PAP, że wojsko nie będzie komentowało ani też w żaden sposób odnosiło się do artykułu w "Gazecie Wyborczej". (PAP)

mja/ jaw/ malk/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)