Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

OBWE o wyroku na Pussy Riot: Grozi nam ograniczanie wolności słowa

0
Podziel się:

W rozmaitych krajach mamy do czynienia z groźną tendencją do
ograniczania wolności słowa - oświadczyła w piątek specjalna przedstawicielka OBWE ds. wolności
mediów Dunja Mijatović w reakcji na wyrok dwóch lat łagru dla członkiń rosyjskiej grupy Pussy Riot.

W rozmaitych krajach mamy do czynienia z groźną tendencją do ograniczania wolności słowa - oświadczyła w piątek specjalna przedstawicielka OBWE ds. wolności mediów Dunja Mijatović w reakcji na wyrok dwóch lat łagru dla członkiń rosyjskiej grupy Pussy Riot.

"Oskarżenia o chuligaństwo i nienawiść religijną nie powinny być wykorzystywane do ograniczania wolności słowa. Wypowiedzi, jakkolwiek byłyby prowokacyjne, satyryczne czy drażliwe, nie powinny być ograniczane, a w żadnych okolicznościach nie powinny być powodem uwięzienia" - uważa Mijatović.

W jej ocenie, w różnych krajach jest widoczna tendencja "ze strony władz, grup społecznych czy religijnych do przyjmowania bardziej restrykcyjnej postawy wobec treści uznawanych za obraźliwe, wątpliwe moralnie czy niebezpieczne dla dzieci". "Najczęściej jest to pretekst do cenzurowania treści, które są po prostu krytyczne lub wykraczają poza te ogólnie uznane" - uznała przedstawicielka OBWE.

Trzy członkinie punkrockowej grupy Pussy Riot, 22-letnia Nadieżda Tołokonnikowa, 24-letnia Maria Alochina i 29-letnia Jekatierina Samucewicz, zostały skazane w piątek przez sąd w Moskwie na kary po dwa lata kolonii karnej za "chuligaństwo motywowane nienawiścią religijną".

W ten sposób sąd ocenił lutową akcję członkiń Pussy Riot, które w moskiewskim Soborze Chrystusa Zbawiciela, najważniejszej świątyni prawosławnej Rosji, wykonały utwór "Bogurodzico, przegoń Putina". Film ze swojej akcji umieściły w internecie. Wśród prawosławnych, w tym hierarchów, podniosły się głosy oburzenia. Młode kobiety oskarżono o sprofanowanie świątyni, obrazę uczuć religijnych i szerzenie nienawiści.

Oponenci Kremla twierdzili jednak, że proces Pussy Riot był motywowany politycznie i stanowił jedną z prób uciszenia opozycji, która w minionych miesiącach organizowała liczne antyputinowskie protesty.

Proces wzbudził również szeroki rozgłos na świecie i obawy o przestrzeganie w Rosji wolności słowa. (PAP)

awl/ ap/

int.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)