Regionalne połączenia kolejowe Torunia i Włocławka z Łodzią i Kutnem zostaną wznowione od 15 stycznia. Bezpośrednie pociągi przestały kursować na tej trasie 1 stycznia, gdyż łódzki samorząd wojewódzki przestał je dotować na swoim terenie.
"Od 15 stycznia wznowione zostaną połączenia regionalne na styku województw kujawsko-pomorskiego i łódzkiego, na odcinku linii nr 18 między Kaliskami Kujawskimi a Kutnem. 1 stycznia zmuszeni byliśmy ograniczyć relacje pociągów na tej trasie do stacji Kaliska Kujawskie z powodu decyzji o zaprzestaniu finansowania połączeń na dalszym odcinku przez Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego" - poinformowała w czwartek rzeczniczka prywatnego przewoźnika Arriva RP Joanna Parzniewska.
Arriva RP wygrała w ubiegłym roku przetarg na obsługę części połączeń w regionie kujawsko-pomorskim, obsługiwanych wcześniej przez Przewozy Regionalne. Największe problemy w uruchomieniu pociągów pojawiły się w przypadku połączeń na styku z sąsiednim województwami, gdzie w grę wchodziło dotowanie przewozów przez dwa samorządy wojewódzkie. Z wyjątkiem Łódzkiego, wszystkie problemy udało się jednak rozwiązać przed wejściem w życie 15 grudnia 2013 r. nowego rozkładu jazdy.
"Od połowy stycznia połączenia uda się przywrócić dzięki porozumieniu, jakie wypracowaliśmy ze spółką Przewozy Regionalne, przy wsparciu urzędów marszałkowskich. Nowe zasady realizacji połączeń były negocjowane i wstępnie uzgodnione jeszcze pod koniec zeszłego roku; teraz oczekujemy na formalne sfinalizowanie ustaleń" - zaznaczyła Parzniewska.
Zgodnie z ustaleniami Arriva RP będzie uruchamiać cztery połączenia z Torunia/Włocławka do Kutna oraz cztery w kierunku odwrotnym. W rozkładzie jazdy pojawi się również para pociągów uruchamianych przez Przewozy Regionalne w bezpośredniej relacji Łódź-Toruń. Przewoźnicy ustali już zasady wzajemnych rozliczeń i technicznej strony obsługi połączeń.
Po wejściu w życie 15 grudnia nowego rozkładu jazdy Przewozy Regionalne straciły w woj. kujawsko-pomorskim większość dotychczas obsługiwanych tras. Było to konsekwencją przetargu, który wygrał prywatny przewoźnik Arriva RP, oferujący cenę o 6 mln zł niższą od PR. Ta spółka kolejowa bez przetargu otrzymała zlecenie na obsługę połączeń Bydgoszcz-Inowrocław, Toruń-Inowrocław-Gniezno, a także połączeń aglomeracyjnych Bydgoszcz-Toruń-Włocławek; to 30 proc. zleceń, które przewoźnik miał w ostatnich latach. (PAP)
olz/ pad/
