Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Od piątku rosyjsko-białoruskie manewry "Tarcza Związku-2011"

0
Podziel się:

Około 12 tys. żołnierzy, 200 pojazdów, w tym 100 czołgów, oraz 50 samolotów i
śmigłowców weźmie udział we wspólnych manewrach armii Białorusi i Rosji "Tarcza Związku-2011",
które rozpoczynają się w piątek na dwóch poligonach na terytorium Federacji Rosyjskiej.

Około 12 tys. żołnierzy, 200 pojazdów, w tym 100 czołgów, oraz 50 samolotów i śmigłowców weźmie udział we wspólnych manewrach armii Białorusi i Rosji "Tarcza Związku-2011", które rozpoczynają się w piątek na dwóch poligonach na terytorium Federacji Rosyjskiej.

Ćwiczenia, które odbędą się na poligonach wojskowych Gorochowiecki, w obwodzie niżnonowogrodzkim, i Aszułuk, w obwodzie astrachańskim, potrwają do 22 września. Dowodzić nimi będą szef Sztabu Generalnego, pierwszy zastępca ministra obrony Białorusi, generał Piotr Tichonowski oraz dowódca Zachodniego Okręgu Wojskowego Sił Zbrojnych FR, generał Arkadij Bachin.

W rosyjsko-białoruskich manewrach zamierza też uczestniczyć Ukraina, co zapowiedział niedawno jej minister obrony Mychajło Jeżel. Zdaniem Ministerstwa Obrony Rosji, świadczy to o dążeniu ukraińskich władz do rozwoju wielostronnej współpracy wojskowej.

Resort obrony FR podał w ubiegłym tygodniu, że ćwiczenia mają na celu podniesienie poziomu przygotowania Regionalnej Grupy Wojsk (RGW) Białorusi i Federacji Rosyjskiej do prowadzenia wspólnych działań. Ministerstwo Obrony Rosji zaznaczyło, że scenariusz manewrów przewiduje przećwiczenie etapów operacji obronnej.

Regionalna Grupa Wojsk Białorusi i FR została utworzona w 2000 roku. Jej częścią jest połączony system obrony przeciwlotniczej Białorusi i Rosji. Podczas obecnych manewrów wojskowi dwóch krajów po raz pierwszy przećwiczą współdziałanie elementów tego systemu w interesie sił lądowych. Scenariusz "Tarczy Związku-2011" przewiduje użycie systemów rakietowych S-300, Buk-M2, Osa, Smiercz, Tunguska, Strieła-10 i Igła.

Rzecznik Ministerstwa Obrony FR Władimira Drik, którego cytowała "Niezawisimaja Gazieta", ujawnił, że planowane jest też strzelanie z najnowszego rosyjskiego systemu rakietowego S-400 Triumf.

Według rosyjskich mediów, S-400 mogą jednocześnie namierzać i naprowadzać rakiety na sześć celów znajdujących się w odległości do 400 km. Są zdolne do zwalczania celów powietrznych, czyli samolotów, rakiet typu cruise oraz pocisków balistycznych o zasięgu 3500 km poruszające się z prędkością do 4,8 km na sekundę. System ma też być zdolny do zwalczania samolotów typu stealth.

Powołując się na źródła wojskowo-dyplomatyczne, "Niezawisimaja Gazieta" podała, że "po faktycznym fiasku latem tego roku rozmów Moskwy i NATO o utworzeniu wspólnej tarczy przeciwrakietowej w Europie Rosja rozważa rozmieszczenie na Białorusi wyrzutni S-400".

Rosyjsko-białoruskie manewry wojskowe odbywają się co dwa lata. Poprzednie takie ćwiczenia, "Zachód-2009", przeprowadzono na zachodniej granicy Rosji i Białorusi. Wzięło w nich udział ok. 30 tys. żołnierzy. Były to największe od zakończenia zimnej wojny manewry w tym regionie. Odebrane je jako demonstrację siły wobec zachodnich sąsiadów, a pośrednio - wobec NATO i Unii Europejskiej.

Ministerstwo Obrony Rosji Federacji Rosyjskiej przekazało, że "w tym roku dla zademonstrowania przejrzystości i braku agresywnych intencji ze strony Państwa Związkowego Rosji i Białorusi (ZBiR) kolejny etap szkolenia RGW - tj. manewry +Tarcza Związku-2011+ - odbędzie się na terytorium FR".

"W interesach bezpieczeństwa europejskiego władze naszych krajów w trybie jednostronnym postanowiły ograniczyć zakrojone na dużą skalę działania wojskowe na granicach NATO i Państwa Związkowego (Białorusi i Rosji)" - oświadczył rosyjski resort obrony.

Manewry "Tarcza Związku-2011" poprzedziły ćwiczenia "Wspólnota bojowa-2011", które z udziałem wojsk Rosji, Kazachstanu, Białorusi, Armenii, Kirgistanu i Tadżykistanu odbyły się na terytorium tych dwóch pierwszych państw.

Z kolei 19 września, również na terytorium Rosji i Kazachstanu, rozpoczną się następne manewry sił zbrojnych tych dwóch krajów, a także Białorusi, Armenii, Kirgistanu i Tadżykistanu. Ćwiczenia "Centrum-2011" potrwają do 27 września. Przewiduje się, że jednej z ich faz będzie się przyglądać prezydent FR Dmitrij Miedwiediew.

Szef rosyjskiego Sztabu Generalnego, generał Nikołaj Makarow poinformował w poniedziałek, że celem manewrów "Centrum-2011" jest przygotowanie wojsk do rewolucji i wojen w Azji Środkowej. Według Makarowa, scenariusze ćwiczeń przewidują zarówno eksport niestabilności z Afganistanu po wyjściu stamtąd w 2014 roku sił NATO, jak i taki rozwój wydarzeń, jaki ma miejsce w Libii i Syrii.

Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)