800 tys. zł kosztowało odremontowanie, pierwszego na świecie, spawanego mostu stalowego, który łączy brzegi rzeki Słudwi (Łódzkie). Ten zabytkowy obiekt powstał w latach 20. ub. wieku, a jego twórcą był polski inżynier Stefan Bryła.
Most, który znajduje się na drodze A2 (Warszawa - Poznań) od lat był już wyłączony z ruchu. Przed laty został przesunięty o kilkanaście metrów, a na jego miejscu zbudowano nowy obiekt.
Jak powiedział PAP rzecznik łódzkiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Maciej Zalewski, pomysł odremontowania tego historycznego mostu powstał w ubiegłym roku. Wyczyszczono i odrdzewiono jego konstrukcję, jezdnię wyłożono granitową kostką, wybudowano nowe chodniki. Całość pomalowano na srebrzysty kolor.
Nieopodal mostu wybudowano parking, z którego można przejść do zabytkowej konstrukcji. Można też przespacerować się po moście jak i pod nim. W tym celu specjalnie pod jego filarami brzeg rzeki został wyłożony brukowaną kostką.
"Chcemy, aby obiekt stał się atrakcją turystyczną. Miejscem, gdzie jadący kierowcy mogliby się zatrzymać, odpocząć, robiąc krótki spacer. To naprawdę jeden z najważniejszych tego typu zabytków na skalę światową" - mówił Zalewski.
Twórcą obiektu był polski inżynier Stefan Bryła - wykładowca na Uniwersytecie Lwowskim i Warszawskim, wieloletni poseł na Sejm II Rzeczypospolitej, zamordowany przez hitlerowców. Bryła był cenionym inżynierem oraz teoretykiem spawalnictwa. Współpracował m.in. przy budowie słynnych "drapaczy chmur" w USA. Był też twórcą m.in. hal Fabryki Parowozów w Warszawie, czy 10-kondygnacyjnego budynku Komunalnej Kasy Oszczędności w Chorzowie. (PAP)
jaw/ ls/ woj/
