Tradycyjną górniczą szolę, czyli windę, odrestaurowano właśnie w Zabytkowej Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach (Śląskie). Przez kilkadziesiąt lat nieprzerwanej pracy przewiozła ponad 2 mln 200 tys. turystów.
Jak poinformował we wtorek Grzegorz Rudnicki ze Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej, po kilku latach od przejścia na emeryturę słynna górnicza winda doczekała się gruntownego remontu. Została pokryta specjalną farbą, która przedłuży jej żywotność na lata. W środku klatki umieszczono czarny wagonik z urobkiem. Obecnie można ją oglądać przy budynku kopalni.
Popularna szola zwana fachowo klatką górniczego wyciągu szybowego została zdemontowana w marcu 2009 roku. Przez 36 lat przewoziła turystów do i z podziemi Zabytkowej Kopalni Srebra. Jak podkreślił Rudnicki, w końcu trzeba ją było zdemontować ze względów bezpieczeństwa - każda winda, zwłaszcza w górnictwie, ma określoną żywotność.
Starą górniczą klatkę zastąpiła nowoczesna winda osobowa, która spełnia wszystkie europejskie wymogi bezpieczeństwa. Na ten cel stowarzyszenie pozyskało dotację z Unii Europejskiej. Nowa winda, choć nie wszystkim się podoba, jest znacznie tańsza w utrzymaniu. Koszt tej inwestycji to 0,5 mln zł.
Zabytkowa kopalnia w Tarnowskich Górach jest dostępna dla turystów od września 1976 r. Dotąd odwiedziło ją ponad 2,5 mln turystów. (PAP)
lun/ abe/
