Syndyk Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego Łapy SA (ZNTK) ogłosił we wtorek przetarg na sprzedaż majątku upadłej spółki. Kupić można m.in. zakład z halami, maszynami i ruchomym mieniem, a także niezabudowane działki w Łapach, a nawet ośrodek wypoczynkowy spółki w Sianożętach.
Zaproszenie do udziału w ustnym przetargu nieograniczonym ukazało się we wtorek w ogólnopolskiej prasie. Sam przetarg ma odbyć się 19 stycznia 2010 roku. Do 25 stycznia można zaś składać oferty zakupu z tzw. wolnej ręki mienia ruchomego: maszyn czy samochodów. Takie pytania już do spółki napływają.
Wartość całego majątku upadłych ZNTK Łapy SA została oszacowana na 58 mln zł, z czego główny zakład z halami i maszynami, na ok. 45 mln zł. Syndyk ZNTK Alina Sobolewska powiedziała PAP, że sama jest ciekawa reakcji rynku. W ofercie przetargowej są bowiem np. hale produkcyjne ZNTK Łapy, w których można byłoby kontynuować produkcję lub prowadzić działalność pokrewną.
Pod koniec lipca Sąd Rejonowy w Białymstoku ogłosił upadłość likwidacyjną ZNTK w Łapach. Powodem trudnej sytuacji finansowej spółki był brak zamówień na naprawy wagonów od dotychczasowego głównego zleceniodawcy spółki - PKP Cargo.
W listopadzie Walne Zgromadzenie ZNTK upoważniło zarząd upadłej spółki do przeprowadzenia restrukturyzacji tak, by zamienić upadłość likwidacyjną na układową. Dawałoby to szanse na dalsze istnienie firmy, choć nie wiadomo, w jakiej formie i zakresie. ZNTK Łapy są spółką giełdową. Akcjonariusze zgodzili się podczas Walnego na przeniesienie notowań na NewConnect, jeśli akcje spółki zostaną wykluczone z obrotu na rynku regulowanym.
Jak informowało wcześniej PAP biuro prasowe Sądu Rejonowego w Białymstoku, zarząd ZNTK Łapy może - co do zasady - złożyć wniosek o zmianę upadłości likwidacyjnej na układową. Taka zmiana jest możliwa, o ile są do tego podstawy, np. konkretna szansa, że firma w toku postępowania likwidacyjnego zacznie przynosić zyski - wyjaśnił wówczas sąd. Orzeka o tym Sąd Upadłościowy.
Nowa prezes spółki Agata Ciok powiedziała PAP, że trwają przygotowania do zmiany rodzaju upadłości spółki. Jej zdaniem, jest na to szansa, ale o szczegółach nie chciała jeszcze mówić. Pytana, co w sytuacji, jeśli syndykowi uda się sprzedać tę część majątku, która jest niezbędna do produkcji, prezes Ciok powiedziała, że ma nadzieję, iż syndyk "nie zdąży" tego zrobić.
Pod koniec września syndyk ZNTK w Łapach przelał na konta ok. 750 byłych pracowników upadłej spółki należne im pieniądze z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. W sumie to ponad 5 mln zł brutto zaległych wypłat, wraz z różnymi ich obciążeniami.(PAP)
rof/ kow/ je/
