Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ogólnopolskie Obchody Dnia Strażaka w Kielcach

0
Podziel się:

Około 150 zasłużonych strażaków z całej Polski otrzymało w sobotę w Kielcach
podczas Ogólnopolskich Obchodów Dnia Strażaka medale i odznaczenia oraz nominacje na wyższe stopnie
służbowe.

Około 150 zasłużonych strażaków z całej Polski otrzymało w sobotę w Kielcach podczas Ogólnopolskich Obchodów Dnia Strażaka medale i odznaczenia oraz nominacje na wyższe stopnie służbowe.

Wyróżnienia podczas uroczystego apelu na Placu Jana Pawła II wręczali: wicepremier, przewodniczący Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Waldemar Pawlak, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Zbigniew Sosnowski oraz komendant główny Państwowej Straży Pożarnej Wiesław Leśniakiewicz.

Wicepremier Pawlak powiedział, że centralne obchody Dnia Strażaka są podziękowaniem dla "każdego ze strażaków, dla każdego, kto swoim życiem, działaniem, zaangażowaniem służy innym ludziom".

"Strażacy są pięknym przykładem środowiska pielęgnującego pamięć o historii - nie tylko całej ojczyzny, ale każdej, nawet najmniejszej miejscowości.(...) Strażacy poprzez swoją codzienną działalność pokazują, że każdy może być zaangażowany i każdy może być patriotą. Bo wszędzie potrzebna jest ofiarność, poświecenie, bo dopiero poprzez działanie ten patriotyzm nabiera konkretnego kształtu" - mówił wicepremier, gratulując odznaczonym.

Ze słowami uznania i podziękowania strażakom za trudną i odpowiedzialną służbę zwrócił się w liście marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, wykonujący obowiązki prezydenta. List odczytała przewodnicząca Poselskiego Zespołu Strażaków Krystyna Skowrońska.

"Dawną strażacka dewizę +Bogu na chwałę, ludziom na pożytek+ wypełniacie państwo z ogromną ofiarnością, niosąc pomoc wszędzie tam, gdzie zagrożone jest ludzkie życie. To trudne wyzwanie i duży obowiązek. Ta oddana służba innym ludziom budzi od lat, nieprzerwanie, ogromne społeczne zaufanie i szacunek" - napisał Komorowski. Marszałek dodał także, że najwyższą cechą u strażaków jest wierność strażackiemu sztandarowi i idei służenia ludziom.

Uroczystości rozpoczęto minutą ciszy dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem.

Kielecka Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej otrzymała podczas apelu nowy, ufundowany przez lokalną społeczność sztandar, wcześniej poświęcony podczas mszy św. w bazylice katedralnej przez ordynariusza diecezji kieleckiej, biskupa Kazimierza Ryczana. Wicepremier Pawlak udekorował sztandar złotym medalem za zasługi dla pożarnictwa, przyznanym przez Prezydium Zarządu Oddziału Wojewódzkiego Związku OSP w Kielcach.

Oficjalne uroczystości zakończyła defilada ulicami centrum miasta, w której wzięły udział m.in.: poczty sztandarowe, kompanie honorowe Szkoły Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie, Szkoły Aspirantów PSP z Krakowa, kompania reprezentacyjna OSP ze świętokrzyskiego Brudzowa, młodzieżowe drużyny pożarnicze i strażackie orkiestry dęte.

W defiladzie prezentowano także zabytkowe wozy strażackie - konne, "stary" produkowane w Starachowicach, pojazdy z lat 30. ubiegłego wieku oraz nowoczesny sprzęt pożarniczy.

Rano, przed głównymi uroczystościami, przy ul. Grunwaldzkiej otwarto nowoczesną strażnicę dla sekcji strażackiej, specjalizującej się w ratownictwie wysokościowym.

Po południu w kieleckim Parku Miejskim rozpoczął się festyn z występami artystycznymi, quizami i zabawami dla dzieci. Zaplanowano także przegląd orkiestr dętych i pokazy sprawności strażaków.

Kielce stały się miejscem centralnych obchodów święta strażaków w związku z 60. rocznicą powołania w mieście jednostki straży o zasięgu wojewódzkim. Święto strażaków przypada 4 maja, w dzień świętego Floriana - ich patrona. Tego dnia w Warszawie odbyła się uroczysta promocja absolwentów Szkoły Głównej Służby Pożarniczej, a w całym kraju - festyny strażackie.

Święty Florian był legionistą rzymskim w czasach cesarza Dioklecjana. Podczas prześladowań chrześcijan został aresztowany wraz z 40 żołnierzami i przymuszony do złożenia ofiary bogom. Wobec stanowczej odmowy wychłostano go i poddano torturom. Przywiedziono go do obozu rzymskiego w Lorch koło Wiednia. Namiestnik prowincji starał się oficera rzymskiego zmusić do odstępstwa od wiary: groźbami i obietnicami. Kiedy jednak te zawiodły, kazał go biczować, potem szarpać jego ciało żelaznymi hakami, wreszcie uwiązano kamień u jego szyi i zatopiono go w rzece Enns.

W roku 1184 Kraków otrzymał znaczną część relikwii św. Floriana. Przywiózł je do Polski biskup Modeny, na prośbę biskupa krakowskiego Gedki. (PAP)

ban/ pad/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)