Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ok. 200 osób odejdzie z DB Schenker Rail Polska

0
Podziel się:

Ok. 200 osób odejdzie w najbliższym czasie z firmy DB Schenker Rail Polska,
należącej do grupy kolei niemieckich. Związkowcy z Solidarności, którzy wszczęli spór zbiorowy z
pracodawcą, domagają się wyższych odpraw dla zwalnianych. Obawiają się też dalszych zwolnień.

Ok. 200 osób odejdzie w najbliższym czasie z firmy DB Schenker Rail Polska, należącej do grupy kolei niemieckich. Związkowcy z Solidarności, którzy wszczęli spór zbiorowy z pracodawcą, domagają się wyższych odpraw dla zwalnianych. Obawiają się też dalszych zwolnień.

DB Schenker Rail Polska z grupy kolei niemieckich to obecnie największy, po PKP Cargo, towarowy przewoźnik kolejowy w Polsce, posiadający do 35 proc. tego rynku. W ubiegłym roku firma przejęła grupy PCC i PTK Holding, stając się tym samym najpoważniejszym prywatnym podmiotem w tej branży w Polsce.

Przejęcie PCC oraz PTK Holding przez niemieckiego inwestora rozpoczęło proces reorganizacji firmy, którego częścią jest redukcja zatrudnienia. Na razie pracodawca poinformował o zamiarze zwolnienia ok. 180 osób, przede wszystkim z księgowości, działu finansów i administracji. Według związkowców, pracę ma stracić także 39 kierowców z oddziału w Zabrzu.

"Stopniowe zmniejszanie zatrudnienia to część wdrażanego w firmie programu restrukturyzacji wynikającego z konsolidacji 31 spółek. Osoby odchodzące z pracy otrzymują wyższe od standardowych odprawy" - powiedział w środę PAP rzecznik firmy, Andrzej Wyszyński.

Według niego, co najmniej dla kilkunastu pracowników, którzy przewidziani byli do odejścia, udało się znaleźć zatrudnienie w innych spółkach grupy. Ci, którzy tracą pracę, otrzymują odprawę do wysokości 35 tys. zł. Związkowcy uważają, że powinno to być 60 tys. zł. Oczekują też, że pracodawca zapłaci za szkolenia i przekwalifikowania pracowników.

"Kwota odpraw wynika z możliwości finansowych spółki. Zapewnia ona odchodzącym pracownikom utrzymanie przez co najmniej pół roku" - skomentował rzecznik. Według związkowców, kwoty, jakie spółka musiałaby wydać na większe odprawy i szkolenia, są niewielkie w porównaniu z sumą, jaką w ubiegłym roku zapłacił DB Schenker przejmując koncern PCC.

Związki obawiają się, że w wyniku restrukturyzacji w sumie pracę może stracić nawet 600 osób, czyli dziesiąta część całej załogi grupy. Rzecznik przyznał, że zmiany są procesem ciągłym i dalsze redukcje w przyszłości nie są wykluczone, zdementował jednak podaną przez związkowców liczbę. Jak mówił, obecne zmniejszenie zatrudnienia dotyczy ok. 180 pracowników.

Według organizacji związkowych, pracodawca będzie chciał uniknąć zwolnień grupowych i może rozłożyć proces redukcji zatrudnienia w czasie. Rzecznik zapewnił natomiast, że firma nie omija obowiązującego w tym zakresie prawa.

Sprawa zwolnień w DB Schenker Rail Polska ma być jeszcze omawiana ze związkowcami. Komisje zakładowe Solidarności z przedsiębiorstw grupy z Jaworzna, Rybnika, Warszawy i Zabrza wszczęły spory zbiorowe z pracodawcą. Zapowiadają, że jeżeli zajdzie taka potrzeba, zaangażują w mediacje ambasadora Niemiec w Polsce.

"Atmosfera we wszystkich spółkach staje się coraz bardziej napięta. Zwalniane osoby to pracownicy, którzy przepracowali 20, a nawet 30 lat i trudno im będzie znaleźć nowe miejsce pracy" - ocenił szef Solidarności w˙DB Schenker Rail Polska˙w Jaworznie, Leszek Piskała.

Związkowcy podkreślają, że przed przejęciem grupy przez niemieckiego inwestora wchodzące w jej skład spółki wykazywały zyski i były dobrze zorganizowane; nie rozumieją potrzeby restrukturyzacji, przewidującej zwolnienia pracowników.

W ubiegłym roku przychody spółki DB Schenker Rail Polska osiągnęły ok. 250 mln euro, a wielkość przewozów zbliżyła się do 90 mln ton. Firma zatrudnia ok. 6 tys. osób, ma blisko 400 lokomotyw i prawie 8 tys. wagonów, obsługuje ponad 50 bocznic kolejowych. Jej siedziba znajduje się w Zabrzu.(PAP)

mab/ bos/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)