Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ok. 235 tys. ton ziarna zaoferowano do skupu interwencyjnego

0
Podziel się:

Ok. 235 tys. ton zbóż zaoferowali rolnicy i firmy handlujące zbożem do
końca ubiegłego roku do sprzedaży w ramach unijnego skupu interwencyjnego. Oferenci chcą przede
wszystkim sprzedawać jęczmień - poinformowała w poniedziałek PAP rzecznik Agencji Rynku Rolnego
Iwona Ciechan.

Ok. 235 tys. ton zbóż zaoferowali rolnicy i firmy handlujące zbożem do końca ubiegłego roku do sprzedaży w ramach unijnego skupu interwencyjnego. Oferenci chcą przede wszystkim sprzedawać jęczmień - poinformowała w poniedziałek PAP rzecznik Agencji Rynku Rolnego Iwona Ciechan.

W sumie do końca 2009 r. oferty zostały złożone na ok. 231 tys. ton jęczmienia i ok. 3,3 tys. ton pszenicy, co stanowi 9 proc. ofert w całej UE. Z tej ilości do magazynów zostało przyjęte tylko ponad 38 tys. ton.

Unijny skup zbóż - pszenicy i jęczmienia - rozpoczyna się co roku 1 listopada i trwa do końca maja. We wszystkich krajach Unii zboża kupowane były w listopadzie w cenie 101,31 euro za tonę. Każdego następnego miesiąca wzrasta ona o 0,46 eurocentów za tonę, czyli za zboże w styczniu można otrzymać ok. 440 zł za tonę.

Pod koniec 2009 r. rolnik sprzedający zboże np. na giełdzie mógł dostać za pszenicę konsumpcyjną 480-520 zł za tonę; jęczmień zaś kosztował 360-390 zł za tonę.

Zdaniem Ciechan zainteresowanie sprzedażą ziarna było duże w listopadzie i grudniu, teraz jest umiarkowane. Rolnikom opłaca się sprzedaż tylko jęczmienia, którego cena rynkowa jest niższa niż w skupie interwencyjnym.

Skup interwencyjny w Polsce prowadzony był po raz pierwszy w sezonie 2004/2005. Do magazynów interwencyjnych trafiło wtedy w Polsce ok. 1,1 mln ton ziarna, głownie pszenicy. W następnym sezonie 2005/2006 zakontraktowano także ok. 1 mln ton zbóż. W kolejnych latach Agencja nie prowadziła skupu ziarna, gdyż cena rynkowa zbóż kształtowała się znacznie powyżej ceny oferowanej przez ARR.

W opinii ministra rolnictwa Marka Sawickiego, nie oznacza to, że sytuacja na rynku zbóż jest dobra. Produkcja zbóż jest mało opłacalna, gdyż koszty ich produkcji są wysokie.

Sawicki w niedawnej rozmowie z PAP mówił, że dwukrotnie występował z wnioskiem do Komisji Europejskiej o podniesienie ceny interwencyjnego skupu zbóż, ale inne kraje (Francja, Hiszpania, Włochy) nie chcą zmian cen. Producenci zbóż też nie muszą sprzedawać ziarna do skupu interwencyjnego, gdyż mają blisko rynek zbytu. Ziarno wywożone jest do krajów Afryki - wyjaśnił minister.

W 2009 r. w Polsce zbiory zbóż były rekordowe i wyniosły ok. 29,8 mln ton, oznacza to, że w Polsce nadwyżka zbóż sięga ok. 6 mln ton.

Zdaniem Sawickiego, sytuację na tym rynku poprawiłoby przeznaczenie części słabego jakościowo ziarna na cele energetyczne. Zaznaczył, że lada dzień będzie podpisane rozporządzenie ministra gospodarki uznające zboża za biomasę. Taka decyzja powinna zachęcić elektrownie do wykorzystania ziarna jako paliwa. A to z kolei spowoduje wzrost cen zbóż - tłumaczył minister. (PAP)

awy/ bos/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)