Ok. 300 tys. zł zebrano podczas zakończonego w niedzielę nad ranem III Balu Charytatywnego Wojewody Śląskiego. W historycznym gmachu Sejmu Śląskiego Katowicach prawie sto par bawiło się w konwencji balu wiedeńskiego. Dochód zasili Śląski Fundusz Stypendialny.
Jak poinformowała PAP Katarzyna Kuczyńska ze Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, największą kwotę przyniosła licytacja obrazów przekazanych przez znanych artystów. Za 44 tys. zł sprzedano obraz Witolda Pałki, za 11 tys. zł - dzieło Renaty Bonczar.
Przekazany przez Barbarę Ptak projekt kostiumu króla Zygmunta Augusta do filmu "Barbara Radziwiłłówna" sprzedano za 12 tys. zł, statuetkę Fryderyka przyznaną Henrykowi Mikołajowi Góreckiemu za całokształt twórczości - za 21 tys. zł, a grafikę przekazaną przez prezydenta Bronisława Komorowskiego - za 6 tys. zł.
Narty Justyny Kowalczyk, która w sobotę zwyciężyła w biegu na 10 km techniką klasyczną w zawodach narciarskiego Pucharu Świata w Szklarskiej Porębie, wylicytowano podczas balu za 15 tys. zł.
Dwa lata temu pierwszy charytatywny bal wojewody, podczas którego zbierano pieniądze na rzecz fundacji Iskierka, przyniósł ponad 300 tys. zł. W ubiegłym roku zebrano ponad 400 tys. zł - na wsparcie inicjatyw Fundacji Pomocy Dzieciom Ulica. Ostateczna kwota dochodu z tegorocznego balu będzie znana za kilka dni.
Bal odbywa się w zabytkowych wnętrzach Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, który w okresie międzywojennym był siedzibą Sejmu Śląskiego oraz władz autonomicznego woj. śląskiego. W ubiegłym roku bawiono się w klimacie balu weneckiego.
W tegorocznym balu - podobnie jak w poprzednim - uczestniczyło blisko sto par. Zaproszenie kosztowało 2 tys. zł. Grała m.in. orkiestra Crazy Band z chorzowskiego Teatru Rozrywki. Jako główne danie przewidziano austriacki specjał - wołowinę tafelspitz, uchodzącą za najlepszą potrawę z duszonej wołowiny, jakiej można skosztować w tym kraju.
Choć organizacja takich imprez nie należy do zadań administracji, urzędnicy Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego uważają, że warto w ten sposób wspierać ważne społecznie inicjatywy. Koszty przygotowań pokrywają sponsorzy, na organizację balu nie trafia ani złotówka z publicznych środków.
Śląski Fundusz Stypendialny im. Adama Graczyńskiego wspiera stypendiami zdolnych studentów z regionu. Fundusz powstał 11 lat temu z inicjatywy senatora Adama Graczyńskiego. Po jego śmierci w 2004 r. Radzie Funduszu przewodniczyła wicemarszałek Senatu Krystyna Bochenek. Po jej śmierci w katastrofie smoleńskiej szefem Rady został wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk.
Fundusz już ponad 20 razy przyznał stypendia młodym ludziom z niezamożnych rodzin, osiągającym znakomite wyniki w nauce. Przez 11 lat działalności 586 osobom wręczono stypendia na łączną kwotę ponad 940 tys. zł. W ostatniej edycji przyznano 33 stypendia warte ponad 63 tys. zł.(PAP)
mtb/ hes/
