Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Olejniczak: prezydent jak wielki księgowy, premier opowiadał bajki, a minister finansów gawędził

0
Podziel się:

Prezydent zachowywał się jak wielki
księgowy, premier opowiadał bajki, a minister finansów gawędził -
tak piątkowe orędzie Lecha Kaczyńskiego oraz informację o sytuacji
gospodarczej Polski przedstawioną przez Donalda Tuska i Jacka
Rostowskiego ocenił szef klubu Lewicy Wojciech Olejniczak.

Prezydent zachowywał się jak wielki księgowy, premier opowiadał bajki, a minister finansów gawędził - tak piątkowe orędzie Lecha Kaczyńskiego oraz informację o sytuacji gospodarczej Polski przedstawioną przez Donalda Tuska i Jacka Rostowskiego ocenił szef klubu Lewicy Wojciech Olejniczak.

Jego zdaniem piątkowe orędzie prezydenta i informacja rządu "zostały wywołane w związku z toczącą się kampanią do Parlamentu Europejskiego".

"Prezydent chciał i to uczynił, włączył się w prowadzenie kampanii wyborczej PiS. Wystąpił jak lider PiS, jak lider opozycji, mający cechy wielkiego księgowego, który dobrze się przygotował, ale ma też wiele wątpliwości i zadaje bardzo wiele pytań" - mówił szef klubu Lewicy podczas sejmowej debaty.

Premier z kolei - w ocenie Olejniczaka - postanowił "dalej opowiadać bajki". "Taką bajkę nam dzisiaj zaserwował, a bajka, jak to bajka, zawsze musi dobrze się skończyć" - dodał. Minister finansów natomiast - mówił polityk Sojuszu - "gawędził jak zwykle, tylko nic z tego nie wynika".

Jak podkreślił, po informacji rządu oczekiwał konkretów i odpowiedzi na pytanie jak będzie kształtował się budżet w czerwcu. "Jeżeli pan to wie, to oczekujemy, że nam pan to powie, jeżeli tego pan nie wie, to oznacza, że nie nadaje się pan na tę funkcję" - mówił Olejniczak, zwracając się do ministra finansów.

Jak dodał, chce dowiedzieć się także, "w których obszarach będą cięcia w związku z niższymi wpływami do budżetu".

"Z wielkim hukiem kilka miesięcy temu premier ogłosił, że Polska wstąpi do strefy euro w 2012 roku. Chciałbym, aby dzisiaj z wielkim hukiem jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego ogłosił, że Polska nie wstąpi nie tylko w 2012 roku, 2013, 2014, ale nie wiadomo czy damy radę w 2015" - zaznaczył szef klubu Lewicy.

Jego zdaniem, część problemów wynika "z błędnych decyzji, które zostały podjęte za czasów rządów PiS, niestety przy pełnym poparciu polityków PO".

"Ramię w ramię w sprawie różnych pakietów głosowaliście razem. Dzisiaj też nie ma takiego głosowania w Sejmie, które by rząd zaproponował w zakresie rozwiązań antykryzysowych, którego by PiS nie popierał" - dodał Olejniczak. (PAP)

ajg/ ura/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)