Były szef SLD Józef Oleksy zaprzeczył w środę w radiowej Trójce informacjom prasowym, że podczas planowanej na sobotę konwencji mazowieckiego SLD zamierza ubiegać się o szefowanie partii na Mazowszu.
Według środowego "Dziennika", podczas sobotniej konwencji mazowieckiego SLD może dojść do zmiany kierownictwa, a fotel przewodniczącego utraciłby Jacek Pużuk. Jak podała gazeta, do przejęcie sterów w regionie przymierzają się Józef Oleksy i szef Stowarzyszenia "Ordynacka" Włodzimierz Czarzasty.
"Nie ma powodu do spekulacji, bo nie jest to konwencja wyborcza" - powiedział Oleksy. Podkreślił, że zmiany personalne odbywają się podczas zjazdów partyjnych, a konwencje dokonują zmian tylko wtedy, gdy ktoś z władz partii nie otrzyma absolutorium. "Uważam, że obecni liderzy SLD na Mazowszu otrzymają absolutorium" - podkreślił Oleksy.
Włodzimierz Czarzasty powiedział PAP, że informacja o jego chęci przejęcia władzy w mazowieckim SLD to "sprawa wyssana z palca". "W tej chwili nie biorę tego pod uwagę" - powiedział. Dodał, że temat zmiany kierownictwa może być przedmiotem dyskusji dopiero w sytuacji, gdyby obecne władze na Mazowszu otrzymałyby negatywne oceny. "Jeżeli wtedy otrzymam taką propozycję, to się nad nią zastanowię" - dodał.
Zdaniem "Dziennika", wymiana władz Sojuszu na Mazowszu byłaby początkiem batalii o władzę w partii. Jej finałem - według gazety - byłaby majowa konwencja, na której okazałoby się, czy Wojciechowi Olejniczakowi uda się utrzymać fotel szefa Sojuszu.
Oleksy uważa, że nie ma potrzeba wymiany kierownictwa SLD. "Zmiany były po to, aby w partii rządzili młodzi" - przypomina polityk lewicy.
"Dziennik" pisze o krytycznej ocenie w terenie przewodniczącego SLD. Zdaniem Oleksego, wynika to "z niedosytu aktywności i dynamiki" kierownictwa partii. Za dużo konferencji prasowych i śledzenia sondaży wyborczych, a za mało działalności programowej i inicjatyw - uważa były szef partii.
Zdaniem Oleksego, krytyka rządzącej partii powinna polegać na pokazywaniu własnych alternatywnych propozycji i inicjatyw pobudzających społeczeństwo do aktywności. Podobnie uważa Czarzasty. "To zastanawiające, że lewica ma poziom poparcia taki jaki ma, nie wnosi własnych projektów w Sejmie, a głównie reaguje tylko na działania prawicy" - stwierdził. (PAP)
ama/ ura/ rod/