Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Olsztyn: Sąd zwrócił prokuraturze akt oskarżenia w sprawie afery mieszkaniowej

0
Podziel się:

Sąd okręgowy w Olsztynie zdecydował we wtorek
o zwróceniu prokuraturze aktu oskarżenia dotyczącego spółdzielni
mieszkaniowej "Dostępny Dom", do której 49 osób wpłaciło w sumie
1,6 mln zł, a nie otrzymało mieszkań.

Sąd okręgowy w Olsztynie zdecydował we wtorek o zwróceniu prokuraturze aktu oskarżenia dotyczącego spółdzielni mieszkaniowej "Dostępny Dom", do której 49 osób wpłaciło w sumie 1,6 mln zł, a nie otrzymało mieszkań.

"Sąd we wtorek na niejawnym posiedzeniu zdecydował, że prokuratura powinna uzupełnić akt oskarżenia i dodatkowo uznał za zasadne zażalenie złożone przez jedną z mieszkanek spółdzielni +Dostępny Dom+, która podnosiła, że formułując akt oskarżenia prokuratura niesłusznie pominęła i jednocześnie umorzyła niektóre wątki sprawy; chodzi m.in. o rozliczenie spółdzielczych inwestycji" - poinformował PAP sędzia Waldemar Pałka, rzecznik prasowy olsztyńskiego sądu okręgowego.

Akt oskarżenia, który sąd kazał uzupełnić prokuraturze, obejmuje 11 osób: założycieli, byłych prezesów i wiceprezesów oraz szeregowych działaczy spółdzielni mieszkaniowej "Dostępny Dom" w Olsztynie. Pod koniec grudnia 2007 roku prokuratura oskarżyła ich o to, że założyli i działali w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było wyłudzanie od ludzi pieniędzy na mieszkania.

Z dotychczasowych ustaleń prokuratury wynika, że spółdzielnia "Dostępny Dom" na przełomie 1999 i 2000 roku oferowała na obrzeżach Olsztyna mieszkania po preferencyjnych cenach. Niedoszli lokatorzy wpłacali do spółdzielni wkłady w wysokości od 5 tys. do 57 tys. zł. Władze spółdzielni, zdaniem śledczych, wydawały te pieniądze nie na budowę domów, ale np. na zawyżone honoraria dla znajomych architektów czy swoje premie.

W sumie w spółdzielni ponad 1,6 mln zł straciło 49 niedoszłych lokatorów, którzy mimo starań nie odzyskali ani pieniędzy, ani mieszkań.

Wniosek o zwrot sprawy prokuraturze do uzupełnienia złożył główny oskarżony, założyciel i prezes "Dostępnego Domu" Tadeusz D., który za oszustwa w innej spółdzielni mieszkaniowej odsiaduje prawomocny wyrok 4,5 roku więzienia. D. w liczącym przeszło sto stron wniosku stwierdził m.in., że "przestępstwa opisane w akcie oskarżenia oczywiście nie miały miejsca".

We wtorek PAP nie udało się uzyskać komentarza prokuratury w tej sprawie - autor aktu oskarżenia odmówił rozmowy z mediami, zaś rzecznik prasowy i prokurator okręgowy w Olsztynie przebywają we wtorek w delegacji. (PAP)

jwo/ itm/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)