Uroczystości poświęcenia Dębów Pamięci, symbolizujących Polaków pomordowanych przez NKWD w Katyniu oraz odsłonięcie tablicy upamiętniającej jedną z ofiar - policjanta Juliana Radoniewicza zamordowanego w 1940 roku w Twerze, odbyły się w piątek w Olsztynie.
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Aleksander Szczygło odczytał list prezydenta Lecha Kaczyńskiego skierowany do uczestników uroczystości.
"Egzekucje w katowniach NKWD w Twerze, Charkowie, Bykowni i Kuropatach, w lesie katyńskim, w innych znanych i jeszcze nieznanych miejscach, były częścią zbrodniczego planu eksterminacji najbardziej twórczych warstw społeczeństwa polskiego. Ludzi, którzy zasłużyli się dla budowy wolnej Polski, silnej i wiernej własnym tradycjom, i o których wiadomo było, że pozostaną lojalni wobec swej ojczyzny i swego narodu"- napisał prezydent.
Lech Kaczyński przypomniał, że przez pół wieku władze komunistyczne usiłowały wymazać mord z historii i świadomości Polaków, ale - jak napisał - nie udało się to dzięki odwadze i determinacji pojedynczych ludzi i środowisk, ponieważ ci mimo szykan podtrzymywali pamięć o pomordowanych na Wschodzie.
Prezydent podkreślił w liście, że po 1989 roku pamięć o ofiarach Katynia stała się częścią historii suwerennej Polski i nie grozi nam już to, że prawda o tamtej tragedii zostanie zniekształcona lub zafałszowana.
Prezydent zaznaczył, że pamięć o Katyniu musi być obecna w publicznych debatach, w dziełach kultury, w sercach i sumieniach. "Ta pamięć to nasz obowiązek to możliwość chociaż częściowego symbolicznego spłacenia długu wdzięczności, jaki mamy wobec tych, którzy oddali życie za Ojczyznę" - napisał prezydent.
Podczas uroczystości zasadzono Dąb Pamięci poświęcony nadkomisarzowi policji Julianowi Radoniewiczowi, zamordowanemu w kwietniu 1940 roku w Twerze i pochowanemu w lesie katyńskim. Mieszkająca w Olsztynie rodzina policjanta odsłoniła poświęconą mu tablicę.
Podczas uroczystości minister Szczygło wręczył ordery państwowe przyznane przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego założycielom Solidarności i działaczom opozycji.
Prof. Antoni Jutrzenka Trzebiatowski, odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, w 1976 roku był uczestnikiem głodówki protestacyjnej studentów Akademii Rolniczo Technicznej w Olsztynie w związku z wydarzeniami w Radomiu oraz założycielem olsztyńskiej Solidarności w 1980 roku.
Wojciech Ciesielski, odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, był założycielem NSZZ "Solidarność" w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Olsztynie.
Zbigniew Igor Lewandowski, odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, był więziony w latach 80. za rozpowszechnianie nielegalnych wydawnictw.
Barbara Nowak, odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, była założycielką Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" w oświacie, internowana za kolportaż i druk wydawnictw drugiego obiegu.
Tadeusz Późniak, odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, był więziony za udział w strajku w 1982 roku i kolportaż ulotek.
Elżbieta Jaryńska, odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, założycielka Solidarności, zajmowała się gromadzeniem informacji o internowanych i udzielaniem pomocy ich rodzinom.
Wojciech Majewski, odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, był więziony w stanie wojennym.
Pośmiertnie Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski odznaczono inicjatora założenia Solidarności w olsztyńskim radiu Ryszarda Langowskiego oraz Włodzimierza Romaniuka, więzionego za kierowaniem strajkiem w OZOS Stomil. (PAP)
ali/ abe/ woj/
