Policja zatrzymała 24-letniego mieszkańca woj. warmińsko-mazurskiego, który robił zakupy internetowe, posługując się danymi innych osób, wykradzionymi przez hakerów z amerykańskiej firmy doradztwa w dziedzinie bezpieczeństwa Stratfor.
"Ze wstępnych ustaleń wynika, że podejrzany wykorzystując pozyskane dane trzykrotnie usiłował, a w czterech przypadkach przeprowadził transakcję, robiąc zakupy w sklepach internetowych na łączną kwotę ponad 8 tys. złotych - powiedziała PAP w poniedziałek rzeczniczka warmińsko-mazurskiej policji Mariola Plichta.
Podejrzanemu przedstawiono zarzuty oszustwa i tzw. sabotażu komputerowego, za co grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Ze względu "na dobro prowadzonego postępowania" policja nie podaje inicjałów podejrzanego ani nazwy miasta, w którym został on zatrzymany. Wiadomo jedynie, że akcję przeprowadzili policjanci z wydziału ds. przestępczości gospodarczej komendy wojewódzkiej w Olsztynie przy udziale funkcjonariuszy Komendy Głównej Policji.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że podejrzany posługiwał się danymi osób z bazy danych, jaką zdobyła i opublikowała w internecie hakerska grupa Anonymous po świątecznym cyberataku na komputery amerykańskiej wywiadowni Stratfor.
Hakerzy chwalili się wówczas, że przejęli e-maile, dane z kart kredytowych i inne informacje na temat blisko 75 tys. osób, w tym pracowników NATO i administracji rządowej USA.
Numery tych kart bankowych, od momentu ujawnienia ich przez hakerów w sieci, są monitorowane przez policję na całym świecie.
Prywatny ośrodek analityczny Stratfor z Austin w stanie Teksas dostarcza politycznych, gospodarczych i wojskowych analiz, które mają pomóc jego klientom w podejmowaniu decyzji o charakterze inwestycyjnym, biznesowym i politycznym. (PAP)
mbo/ pz/